• Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że w najbliższym czasie spotka się z minister edukacji Anną Zalewską.
• Prezydent uważa, że system z ośmioletnią podstawówką i czteroletnim liceum był dobry.
• Atak na szefową MEN nazwał nieprzyzwoitym.
Prezydent pytany o opinię opozycji, że reformę edukacji należałoby odłożyć, podkreślił, że oczywiście słyszał te argumenty, które - jak zaznaczył - głównie sprowadzały się do tego, że reforma edukacji jest robiona nagle.
"Pani minister Anna Zalewska przez rok przygotowywała te rozwiązania, odbywała cały czas konsultacje społeczne. Z otwartą przyłbicą dyskutowała na ten temat" - zaznaczył Andrzej Duda. Podkreślił, że oczywiście prawem opozycji jest krytykować, ale ma wątpliwości, "czy prawem opozycji jest straszyć, bo opozycja niestety w dużym stopniu dzisiaj straszy nauczycieli, samorządowców".
"Podszedłbym do tego bardzo spokojnie, będę na ten temat rozmawiał jeszcze z panią minister Zalewską" - powiedział. Zaznaczył, że do spotkania dojdzie w najbliższym czasie, gdyż "czas przedstawienia jednoznacznego kształtu tej reformy się zbliża".
"Natomiast ten atak, który jest teraz przypuszczany na panią minister Zalewską, jest po prostu nieprzyzwoity. Jest tyle przekłamań rzucanych z trybuny sejmowej i w mediach ze strony osób negatywnie nastawionych do tej reformy czy do rządów PiS. Jeżeli chcemy, by w Polsce była prowadzona uczciwa debata polityczna, mająca charakter publiczny, to prowadźmy ją z jakąś kulturą polityczną" - powiedział prezydent.
Zaapelował, aby pozwolić minister edukacji spokojnie pracować i przedstawić ostateczne rozwiązania. "Tamten system - ośmioletnia podstawówka i czteroletnie liceum - był systemem dobrym" - podkreślił Duda.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Duda: System bez gimnazjów był dobry