• Andrzej Dera zapowiedział wyższe kary za przestępstwa wobec dzieci.
• Dera skomentował też sytuację wokół ustawy frankowej Andrzeja Dudy. W jego ocenie optyka patrzenia na problem zmieniła się gdy Andrzej Duda został prezydentem.
Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, w wywiadzie dla Polsatu ustosunkował się do dwóch tematów, które w ostatnim czasie elektryzują opinię publiczną.
Pierwszym było zaostrzenie przepisów karnych, które mają dotyczyć przestępstw wobec dzieci. Drugim tematem opisanym przez Derę była ustawa frankowa autorstwa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
- Trwają prace nad wieloma projektami ustaw - mówił polityk. - Mogę powiedzieć, że jesteśmy na ostatnim etapie konsultacji projektu, który jest przygotowywany we współpracy z Rzecznikiem Praw Dziecka. Bardzo ciekawy i potrzebny projekt zaostrzający wymiar kary dla sprawców przestępstw w stosunku do nieletnich.
Czytaj: Sejm zmieniał przepisy dotyczące domów dziecka
Dera przypomina, że statystyki przestępstw wobec dzieci są alarmujące. - Mamy ostatnio wiele drastycznych przestępstw, gdzie ofiarami są dzieci - powiedział Dera.
Działanie tego rodzaju wpisuje się w szerszą politykę działania opcji rządzącej. Minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro przygotował w ostatnich miesiącach szereg propozycji zaostrzenia kar.
Ziobro proponuje m.in. prawo pozwalające konfiskować majątki (w tym przedsiębiorstwa) osobom podejrzanym. Dalej Ministerstwo Sprawiedliwości w koordynacji z resortem finansów chce dokładniejszej inspekcji podatkowej.
Pokazane założenia prezydenckiego projektu stały się obiektem poważnej krytyki strony kredytobiorców, której obecny prezydent rok temu obiecywał przepisy, gdy ubiegał się o urząd głowy państwa.
- Inaczej się patrzy na stan państwa będąc kandydatem na prezydenta, a inaczej jak się już jest prezydentem - bronił Andrzeja Dudy polityk. - Prezydent bardzo długo rozważał, w jaki sposób pomóc frankowiczom, nie naruszając systemu bankowego. Po długich konsultacjach i rozważaniach przyjęto taki projekt, który z jednej strony pomaga frankowiczom, a z drugiej strony nie rujnuje systemu bankowego - wyjaśnił Dera.
W jego ocenie system bankowy poniesie koszty wysokości około 4 mld zł. - Jest to realna pomoc dla frankowiczów. Prezydent odpowiada również za finanse państwa. Odpowiada za stan państwa. Istotą tego projektu było właśnie znalezienie równowagi - kończył Dera.
Projekt frankowy prezydenta zakłada, że będą istniały obciążenia dla sektora bankowego, ale nie dojdzie do, postulowanego przez stronę kredytobiorców, przewalutowania kredytów. Gdyby takie rozwiązanie miało miejsce, frankowicze mieli nadzieję na obciążenie jej kosztami banków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dera zapowiada surowsze kary za przestępstwa wobec dzieci