• Wedle informacji wywiadowczych, jakie CIA przekazuje swoim odpowiednikom w UE, prawdopodobieństwo zamachu w Europie Środkowo-Wschodniej jest duże.
• Miastami szczególnie narażonymi mogą być Sofia, Bukareszt, Budapeszt, Warszawa i Berlin.
Od grudnia 2015 roku trwa wzmożona wywiadowcza współpraca miedzy służbami państw europejskich, a wywiadem USA. W ramach tej współpracy ABW uzyskuje od swoich amerykańskich odpowiedników część wywiadowczych informacji dotyczących możliwych zagrożeń w Europie. W związku ze zbliżającymi się wydarzeniami w Polsce, Światowymi Dniami Młodzieży i szczytem NATO, ABW zwraca szczególną uwagę na możliwe zagrożenia terrorystyczne.
Wedle informacji z końca marca, do których dotarła "Gazeta Finansowa" amerykański wywiad ostrzega wszystkie służby europejskie, w tym polskie o wysokim prawdopodobieństwie zamachów na Starym Kontynencie.
Przeczytaj: Polacy mogą się czuć bezpiecznie, mówi szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych
Zamach w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jest bardzo prawdopodobny. Szczegóły korespondencji między służbami, które udało się ustalić, mówią o równoczesnych atakach bombowych w jednym z niniejszych miast: Sofia, Bukareszt, Budapeszt, Warszawa lub Berlin.
CIA powołuje się na źródła, które mają być ulokowane w siatkach arabskich ekstremistów działających w Europie Zachodniej. Amerykańska służba sugeruje podniesienie poziomu alarmu terrorystycznego i nadzwyczajne środki ostrożności.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: CIA od połowy marca ostrzega ABW i służby o możliwym zamachu w Warszawie