W czwartek (23 czerwca) w Wielkiej Brytanii odbywa się referendum w sprawie Brexitu. Brytyjczycy decydują, czy chcą pozostać w Unii Europejskiej czy ją opuścić, tymczasem Twitter w Polsce szaleje.
Według danych Press Service Monitoring Mediów, od 15 czerwca internauci wzmiankowali hashtag ponad 7 tys. razy. W czwartek (23 czerwca), w dniu referendum, tylko do godziny 13:00 pojawiło się już prawie 1,6 tys. tweetów.
Nic dziwnego - być albo nie być Wielkiej Brytanii w UE to również sprawa polska. Szacuje się, że na Wyspach mieszka już nawet około miliona Polaków.
Jak się sprawy mają?
Według ankiety Populus za pozostaniem Wielkiej Brytanii w UE opowiedziało się 55 proc. badanych, a według Ipsos Mori - 52 proc. Z opublikowanego w czwartek (23 czerwca) również na Twitterze sondażu Populus wynika, że 45 proc. ankietowanych chce pozostania swojego kraju w Unii.
Z kolei według sondażu Ipsos Mori dla gazety "Evening Standard" za Brexitem zagłosowałoby 48 proc. respondentów. Opublikowaną w czwartek (23 czerwca) ankietę przeprowadzono telefonicznie na grupie 1 592 dorosłych osób we wtorek i w środę (22-23 czerwca).
Z tego drugiego sondażu wynika ponadto, że 12 proc. wyborców może zmienić decyzję, zanim odda głos. "Evening Standard" zaznacza, że pokazuje to, jak ta "historyczna decyzja podzieliła kraj".
- Głos za opuszczeniem UE silnie uderzy w naszą gospodarkę; zagrozi miejscom pracy i utrzymaniu rodzin tu, w Londynie - oznajmił premier Wielkiej Brytanii na łamach "Evening Standard". - Więc, jeśli chcecie, by Wielka Brytania była silniejsza, bezpieczniejsza i bardziej dostatnia dla was, waszych dzieci i wnuków, zagłosujcie za jej pozostaniem w UE - apelował.
Z kolei były burmistrz Londynu Boris Johnson, również członek Partii Konserwatywnej lecz zwolennik Brexitu oświadczył: - To jedyna okazja w życiu, aby zagłosować za wyjściem (W. Brytanii z UE), aby ponownie przejąć kontrolę nad naszymi pieniędzmi, naszym handlem, naszymi granicami, naszymi przepisami prawnymi i naszą demokracją.
Dodał, że będzie nakłaniał ludzi, by głosowali za Brexitem i w piątek (24 czerwca) "będziemy świętować dzień niepodległości.