Mariusz Błaszczak nie wyklucza szybkiej rekonstrukcji rządu, ale uzależnia ją od woli politycznej PiS. Zmiany w rządzie Beaty Szydło były do tej pory dwie.
Minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak stroni od komentarzy o zmianach w rządzie. Ten temat powrócił do debaty publicznej po spekulacji dotyczącej ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Jego pozycja ma słabnąć z miesiąca na miesiąc, nawet jeśli broni go premier Beata Szydło.
W czwartek (21 września) politycy byli niejednokrotnie pytani o planowane zmiany wśród ministrów. Premier odpowiadała wymijająco. Ocenę Beaty Szydło przeczytasz tutaj.
Mariusz Błaszczak zapowiedział tymczasem w piątek (22 września), że jeśli do zmian dojdzie, to PiS na pewno przeprowadzi je sprawnie.
- Jeśli dojdziemy do wniosku, że rekonstrukcja rządu jest konieczna, to ją przeprowadzimy - skwitował w informacyjnej stacji radiowej "Polskie Radio 24" szef MSWiA. Sobie i swoim kolegom z rządu minister Błaszczak sugeruje skupić się na pracy. - To nasz program, jesteśmy w tym konsekwentni i poważnie traktujemy wyborców - konkludował.
Dymisje
W dwóch latach działania gabinetu Beaty Szydło doszło do dwóch, zaplanowanych dymisji ministrów. Odszedł z rządu Dawid Jackiewicz (PiS), którego odwołanie było efektem likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa, odszedł też Paweł Szałamacha (bezpartyjny). Szałamacha był ministrem finansów i ustąpił na tym fotelu wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
Wszystkie próby odwołania ministrów rządu w VIII kadencji Sejmu przez opozycję zakończyły się fiaskiem PO, Nowoczesnej i PSL.
Ministrowie nie do ruszenia
Gabinet Beaty Szydło powstał w wyniku wyborów w 2015 roku i koalicji Zjednoczonej Prawicy. W ramach podziału urzędów w rządzie, oprócz samej premier Beaty Szydło, najbardziej pewnymi swoich stanowisk mogą być Mateusz Morawiecki, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro. Dwaj ostatni zwłaszcza z racji porozumienia koalicyjnego, które gwarantuje ich pozycje. Upadek tego porozumienia pociągnie za sobą kryzys parlamentarny.
W połowie 2017 roku, oprócz ministra Adamczyka, mówiło się o słabnącej pozycji ministra zdrowia, senatora Konstantego Radziwiłła. Za pewnego swojego ministerialnego stanowiska uważa się też Antoniego Macierewicza. O jego dymisję we wrześniu miał wystąpić Andrzej Duda. Macierewicz nadal kieruje MON.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Błaszczak: Jeśli rekonstrukcja rządu będzie konieczna, to ją przeprowadzimy