XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Będą kolejne ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej

Będą kolejne ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej
Na początku kwietnia ubiegłego roku śledztwo smoleńskie, od zlikwidowanej prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. (fot.:Piotr Drabik/flickr.com/CC BY 2.0)

Na początku marca br. Prokuratura Krajowa poinformowała, że ekshumacje nie zakończą się w 2017 r. Do końca roku ma zostać ekshumowanych w sumie 46 osób (uwzględniając marcowe i kwietniowe ekshumacje pozostało jeszcze 38), z kolei w 2018 r. - 26.

• W ciągu 7 lat, jakie upłynęły od katastrofy smoleńskiej prokuratorzy dwukrotnie podejmowali decyzję o przeprowadzeniu ekshumacji jej ofiar.

• W latach 2011-2012 ekshumowano 9 osób, obecnie trwają ekshumacje 83 – podstawą były błędy w rosyjskiej dokumentacji i obawa zamiany ciał.

• Zgodnie z ujawnionym ostatnio przez prokuratorów planami do końca tego roku ma zostać ekshumowanych w sumie 46 osób (uwzględniając marcowe i kwietniowe ekshumacje pozostało jeszcze 38), z kolei w 2018 r. - 26.

Wątpliwości zaczęły pojawiać się już w 2011 r. po analizie przesłanej do Polski rosyjskiej dokumentacji. Część rodzin zaczęła domagać się ekshumacji i ponownego przebadania zwłok ich bliskich - z takim wnioskami wystąpili do prowadzącej wówczas śledztwo prokuratury wojskowej m.in. bliscy legendarnej działaczki solidarności Anny Walentowicz, bliscy Zbigniewa Wassermanna i wdowa po wiceministrze kultury Magdalena Merta.

Obawy dotyczyły zarówno możliwej zamiany ciał, jak i - co podnosiła część bliskich - ewentualnego zbezczeszczenia zwłok. Media nieoficjalnie informowały o przypadkach zaszycia w ciałach ofiar ziemi, gumowych rękawic czy niedopałków papierosów.

Ostatecznie śledczy zdecydowali o przeprowadzeniu dziewięciu ekshumacji. Ponownie przebadano ciała tych osób, w przypadku których stwierdzono duże rozbieżności w przygotowanej przez Rosjan dokumentacji: m.in. Walentynowicz, Wassermanna, prezesa IPN Janusza Kurtyki i wicepremiera w rządzie PiS Przemysława Gosiewskiego. O rozmiarze tych rozbieżności świadczyły m.in. wypowiedzi rodzin ekshumowanych - Małgorzata Wassermann (córka polityka) ujawniała wówczas, że w dokumentacji dotyczącej jej ojca opisano narządy, które wycięto mu 20 lat wcześniej.

Podczas ekshumacji stwierdzono, że sześć ciał zostało złożonych w nie swoich grobach - tak było m.in. z Anną Walentynowicz oraz prezydentem na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim. Biegli, którzy wówczas przeprowadzali badania ocenili, że błędy są w 90 proc. rosyjskiej dokumentacji medycznej. Jak ujawnili prokuratorzy, nieprawidłowości polegały m.in. na braku opisów stanu po przebytych zabiegach medycznych; w przypadku kilkudziesięciu osób błędnie były rozpoznane obrażenia, u części ich nie opisano, u innych opisano te, których nie było. Śledczy stwierdzili ponadto, że Rosjanie w kilkudziesięciu przypadkach zaniechali wykonania niektórych czynności sekcyjnych.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Będą kolejne ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!