Barack Obama traktował Polskę i Europę Środkową jak dodatek

Barack Obama traktował Polskę i Europę Środkową jak dodatek
Barack Obama w tym roku odchodzi z Białego Domu. (fot.: Marc Nozell/flickr.com/CC BY 2.0)

• - Bez względu na wynik wyborów prezydenckich w USA, relacje polsko-amerykańskie prawdopodobnie ulegną poprawie - mówi szef CASE Christopher Hartwell.
• Przekonuje, że dla ustępującego prezydenta Baracka Obamy Europa Środkowa była jedynie "dodatkiem" i obszarem, na którym mu nie zależało.

- Myślę, że bez względu na wynik wyborów prezydenckich w USA relacje polsko-amerykańskie prawdopodobnie ulegną poprawie. Uważam, że prezydent Barack Obama traktował Europę, a szczególnie Europę Środkową jako dodatek. Szczerze mówiąc uważam, że zachowywał się wręcz w sposób niegrzeczny, jeśli chodzi o podejście do Europy Środkowej, to jest obszar, o którym on nie myśli, na którym mu nie zależy i pokazał to w wystąpieniach publicznych, w pomyłkach w wystąpieniach, kiedy mówił o polskich obozach zagłady w odniesieniu do drugiej wojny światowej - powiedział Hartwell, który kieruje Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych.

Wymienił też w tym kontekście anulowanie rakietowego systemu obrony, o czym - jak mówił - osoby decyzyjne dowiedziały się z mediów a nie bezpośrednio z Waszyngtonu.

Czytaj: Pojawiają się pierwsze szczegóły dotyczące "Szpicy" NATO

- Myślę więc, że jakakolwiek zmiana w stosunkach między Polską a USA będzie na lepsze - zaznaczył.

- Sądzę, że Hillary Clinton będzie miała bardziej realistyczne podejście do Polski i do stosunków amerykańsko-polskich. Jeśli chodzi o Donalda Trumpa, kto wie? Kto wie, jaka jest jego polityka na dzień dzisiejszy. Nie podejmowałbym nawet próby zgadywania, co on myśli o Polakach poza tym, że korzystał z polskich pracowników w swoich projektach, co z jakiegoś powodu stało się tematem w kampanii wyborczej. Mam nadzieję, że relacje byłyby lepsze gdyby prezydentem był Trump, bo za prezydentury Obamy były fatalne - zaznaczył Hartwell.

Najnowsze sondaże wskazują, że kandydat Republikanów Donald Trump w wyścigu do Białego Domu niemal zrównał się pod względem poparcia z Hillary Clinton, która jest faworytką prawyborów wśród Demokratów. Była sekretarz stanu może liczyć na poparcie 41 proc. prawdopodobnych wyborców, zaś faworyt Republikanów - na 40 proc.

Wybory prezydenckie w USA odbędą się w listopadzie.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Barack Obama traktował Polskę i Europę Środkową jak dodatek

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!