Aż 94,6 proc. rodziców zdecydowało o tym, żeby wysłać sześciolatki do przedszkoli - poinformowała minister edukacji Anna Zalewska.
• Zalewska przedstawiła dane z Systemu Informacji Oświatowej na rok szkolny 2017/2018.
• W tym roku szkolnym mam więcej etatów nauczycieli o ponad 17 tys. w porównaniu z rokiem poprzednim - zaznaczyła.
• Podkreśliła także, że 94,6 proc. rodziców zdecydowało o tym, żeby wysłać sześciolatki do przedszkoli, a "jedynie ponad 5 proc. rodziców zdecydowało, że sześciolatek idzie do pierwszej klasy".
• Oceniła, że Polska staje się liderem w Europie jeżeli chodzi o wychowanie przedszkolne.
Szefowa MEN Anna Zalewska przedstawiła dane z Systemu Informacji Oświatowej na rok szkolny 2017/2018.
"Mamy w tym roku szkolnym więcej etatów nauczycieli o 17 tys. 768 w porównaniu z rokiem poprzednim" - powiedziała szefowa MEN. Jak podkreśliła, są to dane z Systemu Informacji Oświatowej.
System Informacji Oświatowej (SIO) to elektroniczny system baz danych. Działa od 2005 r. Gromadzi statystyczne i indywidualne dane o szkołach, placówkach oświatowych, nauczycielach i uczniach. Każda szkoła lub placówka oświatowa musi przesłać do SIO dane dotyczące m.in. liczby uczniów, nauczycieli.
Czytaj też: Reforma edukacji: Co z miejscami pracy dla nauczycieli?
Na początku października Związek Nauczycielstwa Polskiego podał dane, z których wynika, że w wyniku reformy edukacji pracę straciło 6,5 tys. nauczycieli (zwolniono ich lub nie przedłużono umowy o pracę), 12,7 tys. nauczycielom obniżono wymiar zatrudnienia, 5,3 tys. nauczycieli pracuje w kilku szkołach, 600 nauczycieli przeszło w stan nieczynny, a 2,3 tys. nauczycieli przeszło na emerytury lub nauczycielskie świadczenia kompensacyjne.
Prezes ZNP Sławomir Broniarz zaznaczył wówczas, że są to dane niepełne - odnoszą się do 70 proc. samorządów. Pochodzą z arkuszy organizacyjnych pracy szkół i z wrześniowych aneksów do nich; pokazują stan z 30 września.
Minister edukacji narodowej Anna Zalewska wielokrotnie podkreślała w ostatnich miesiącach, że jednym z celów reformy edukacji jest ochrona miejsc pracy nauczycieli, a zwolnienia to efekt niżu demograficznego. Podkreślała, że w ciągu dwóch lat przekształceń spodziewanych jest 10 tys. dodatkowych etatów dla nauczycieli.
Czytaj też: MEN: Nauczyciele tracą pracę, ale nie przez reformę edukacji
Zalewska zaznaczyła także, że 94,6 proc. rodziców zdecydowało o tym, żeby wysłać sześciolatki do przedszkoli, a "jedynie ponad 5 proc. rodziców zdecydowało, że sześciolatek idzie do pierwszej klasy".
Podała także wysokość przyznanej subwencji oświatowej dla sześciolatków uczących się w przedszkolach oraz wysokość dotacji dla dzieci w wieku 2-5 lat w roku 2018.
"To jest historyczny moment. Nikt proszę państwa już z tego się nie wycofa. Nie wyobrażam sobie ministra edukacji, który by powiedział, że dla sześciolatka, który uczy się w przedszkolu wycofuje subwencję oświatową. W ten sposób wydłużyliśmy kształcenie ogólne o jeden rok. To już nie jest 12 lat tylko 13 lat. Stąd subwencja oświatowa 1 mld 623 mln zł i oczywiście 1 mld 354 mln zł dla dzieci w formie dotacji w wieku od 2 do 5 lat" - powiedziała Zalewska.