• Anna Zalewska zapowiedziała, że do końca marca zapadną wszystkie decyzje, które pozostały do podjęcia w temacie reformy edukacji.
• - System (edukacji) przestawiono na reformę - zaakcentowała Zalewska w piątek (27 stycznia).
• MEN w następnej kolejności skupi się na podwyżkach w sferze edukacji. Zalewska nie chciała odpowiedzieć jakiej podwyżki można się spodziewać. Związki i środowisko oczekują min. 10 proc.
- Do 31 marca będą podjęte wszystkie decyzje - zapewniała Anna Zalewska w "Polskim Radiu", w audycji Sygnały Dnia. Polityk odpowiadała na polityczną próbę inicjacji referendum w temacie reformy edukacji.
Polityk zapewniała, że w ramach konsultacji reformy, jeszcze zanim PiS wygrało wybory parlamentarne, odwiedzono "każdą gminę i każdą wieś", by ustalić czego potrzebują Polacy.
- Dyskutowaliśmy o edukacji, często gdy spotkania nie były temu poświęcone - argumentowała minister, zaznaczając jak bardzo temat szkół ciąży obywatelom. - Referendum (w sprawie edukacji - red.) odbyło się w 2015 roku. O referendum mówią ci, którzy byli przeciwko podpisom np. w referendum dotyczącym 6-latków - odpowiadała opozycji i ZNP Zalewska.
W ramach szerszego frontu oporu wobec zmian w edukacji zarówno Związek Nauczycielstwa Polskiego, jak i partie opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej chcą zapytać Polaków o zdanie. Zalewska, pośrednio zarzuciła PO hipokryzję, bo gdy w ubiegłej kadencji wpłynął do Sejmu wniosek o referendum w sprawie 6-latków, było w nim pytanie o gimnazja. Ten wniosek ówczesna większość odrzuciła.
Czytaj: Reforma edukacji oczami polityk PiS
- System (edukacji) przestawiono na reformę - zaakcentowała Zalewska. Prawo oświatowe w nowej formie już obowiązuje. - Podpisy pod referendum trzeba było zbierać od 26 czerwca 2016 roku - zwróciła uwagę oponentom politycznym zalewska.
Będzie mapa drogowa i podwyżki dla nauczycieli
W rozmowie radiowej z Anną Zalewską pojawiły się też szczegóły realizacji reformy. Po pierwsze polityk zaakcentowała, że wiele teraz będzie zależało od samorządów. Gminy i powiaty, które kontrolują szkolnictwo muszą zacząć podejmować kolejne kroki - najczęściej uchwały.
- W niektórych gminach już są podjęte - zaakcentowała polityk.
Zalewska dodała, że do końca kwietnia zostanie zaprezentowana kolejna część zmian w edukacji. Premier Beata Szydło ma do końca wspomnianego miesiąca pokazać harmonogram podwyżek w szkolnictwie. Zalewska niestety nie podała szczegółów.
Związki zawodowe środowiska nauczycieli liczą na minimum 10 proc. podwyżki. Dopytywana Zalewska ucinała z uśmiechem tylko: - W kwietniu.
MEN spieszy się z reformą
Reforma edukacji Ministerstwa Edukacji Narodowej była w konsultacjach od wiosny 2016 roku, przez Sejm przeszła późną jesienią 2016 roku. Założeniem reformy jest, by wszystkie jej elementy weszły w życie z następnym rokiem szkolnym, tj. 2017/2018. Kluczem do zmiany w nauczaniu polskich dzieci jest zmiana systemu nauczania z 6 + 3 + 3 na 8 + 4 - czyli tzw. wygaszenie gimnazjów.
Opozycja uważa, że reforma była zbyt krótko w konsultacjach, że jej efekty będą katastrofalne dla polskiego szkolnictwa. Takiego zdania jest też ZNP, który od początku oponuje wobec zmian.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Anna Zalewska kreśli koniec reformy edukacji. "Do 31 marca zapadną wszystkie decyzje"