Andrzej Adamczyk: Szkolnictwo zawodowe nie wyklucza edukacji na kolejnym poziomie

Andrzej Adamczyk: Szkolnictwo zawodowe nie wyklucza edukacji na kolejnym poziomie
Zgodnie z reformą edukacji od tego roku szkoły branżowe I stopnia wchodzą w miejsce zasadniczych szkół zawodowych (Andrzej Adamczyk, fot.andrzejadamczyk.pl)

Postawienie w ostatnich latach przede wszystkim na kształcenie w liceach ogólnokształcących, bez profilowanego zawodu spowodowało, że dzisiaj w przemyśle narzeka się na brak specjalistów – ocenił minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.

• Pomysł szkół branżowych i działania na rzecz szkolenia specjalistów w konkretnych zawodach, to jest postulat wielu środowisk gospodarczych - powiedział minister.

• Bez względu na nazwę, jedno jest pewne - w Polsce brakuje fachowców w konkretnych zawodach - zaznaczył.

• Szkoły i kształcenie zawodowe to wyjście w kierunku potrzeb gospodarki i potrzeb rynku pracy – ocenił.

Jak zaznaczył, szkolnictwo zawodowe pozwala młodym ludziom uzyskać konkretny zawód, oczekiwany w gospodarce narodowej, w którym będą mogli się realizować. "Wcale też nie wyklucza dalszej edukacji na kolejnym poziomie, jakim są szkoły wyższe" - zaznaczył szef resortu infrastruktury.

W poniedziałek (4 września) Adamczyk uczestniczył w inauguracji roku szkolnego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Krzeszowicach (woj. małopolskie). Placówka ta prowadzi m.in. we współpracy z grupą energetyczną Tauron klasy o specjalności technik górnik odkrywkowy. Uczniowie odbywają praktyki zawodowe w spółkach należących do tej grupy, a także dodatkowe zajęcia teoretyczne w ramach tzw. bloku energetycznego. Najlepsi uczniowie z klas patronackich mają gwarancje zatrudnienia w Tauronie.

Czytaj też: Wracamy do konserwatywnego systemu edukacji

"Pomysł szkół branżowych i działania na rzecz szkolenia specjalistów w konkretnych zawodach, to jest postulat wielu środowisk gospodarczych" - przekonywał Adamczyk. "Bez względu na nazwę, jedno jest pewne - w Polsce brakuje fachowców w konkretnych zawodach" - dodał.

Według niego postawienie w ostatnich latach przede wszystkim na kształcenie w liceach ogólnokształcących, bez profilowanego zawodu spowodowało, że "dzisiaj w przemyśle narzeka się na brak specjalistów".

"To był jeden z głównych problemów, który powodował i powoduje w dalszym ciągu brak możliwości uruchomienia pełnego potencjału wykonawczego firm produkcyjnych i firm budowlanych" - ocenił szef resortu infrastruktury.

Zgodnie z reformą edukacji od tego roku szkoły branżowe I stopnia wchodzą w miejsce zasadniczych szkół zawodowych. Ich absolwenci będą mogli kontynuować naukę w szkołach branżowych II stopnia i zdać w nich maturę.

Szef resortu infrastruktury pytany u progu roku szkolnego o stan infrastruktury drogowej i kolejowej, którą uczniowie będą dojeżdżać do szkół odpowiedział, że jej bezpieczeństwo cały czas się zwiększa. Służą temu m.in. prowadzone w całym kraju przebudowy i modernizacje dróg i szlaków kolejowych, w tym program likwidacji miejsc niebezpiecznych na drogach.

"Ten program jest szczególnie dedykowany miejscom położonym w pobliżu szkół i miejscom, gdzie przebywa dużo dzieci i młodzieży" - zaznaczył Adamczyk. Dodał, że jego resort patronuje też szeregowi inicjatyw skierowanych dla dzieci i młodzieży, realizowanych przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i wspieranych przez takie instytucje, jak policja, straż pożarna, Inspekcja Transportu Drogowego.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Andrzej Adamczyk: Szkolnictwo zawodowe nie wyklucza edukacji na kolejnym poziomie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!