Budżet państwa będzie musiał już w przyszłym roku dopłacić do emerytur nawet 63 mld zł. Co więcej deficyt z każdym rokiem będzie rósł, a w 2022 roku wyniesie nawet 85 mld zł.
Jak informuje "Rzeczpospolita" w 2018 r. może zabraknąć nawet 63 mld złotych może zabraknąć na wypłaty emerytur. Tak wynika z prognoz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które trafiły w piątek na biurko premier Beaty Szydło.
Czytaj też: Głodowe emerytury dla Polaków przez obniżenie wieku emerytalnego. Ile wyniosą?
Według informacji "Rzeczpospolitej", ZUS zakłada trzy scenariusze rozwoju wypadków po obniżeniu wieku emerytalnego od 1 października 2017. W wersji optymistycznej dziura w kasie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) zmniejszy się do 47 mld zł. W wersji pośredniej deficyt wyniesie 54,7 mld zł, jednak wyliczenia oparte są na optymistycznych założeniach resortu finansów.
Czarny scenariusz - najbardziej prawdopodobny - zakłada, że budżet państwa będzie musiał już w przyszłym roku dopłacić do emerytur nawet 63 mld zł. Co więcej deficyt z każdym rokiem będzie rósł, a w 2022 roku wyniesie nawet 85 mld zł.