Aborcja i antykoncepcja w Sejmie. PO ostrzega przed kolejnym projektem

Aborcja i antykoncepcja w Sejmie. PO ostrzega przed kolejnym projektem
Ewa Kopacz i PO pytają o udział w czarnym proteście lekarzy. Ich brak posłanki PO zauważyły w poniedziałek. (fot.:youtube.com)

• Posłanki PO zauważyły w Sejmie, że na czarnych marszach w poniedziałek (2 października) zabrakło środowisk medycznych.
• Ewa Kopacz nawiązując do pozycji PO w opozycji określiła, że partia będzie też "opozycją moralną" wobec PiS.
• Posłanki przestrzegły też przed nowym projektem w Sejmie, który może zakazać antykoncepcji.
• W tym temacie posłanki PO przypominały, że medycyna antykoncepcyjna nie jest tylko środkiem zapobiegania ciąży, ale też lekiem. - Nie wolno nam dopuścić, żeby ten lek został zakazany - mówiła poseł Beata Małecka-Libera.

Posłanki PO: Ewa KopaczBeata Małecka-LiberaMonika Wielichowska w Sejmie wyrażały swoje poparcie dla protestujących kobiet. Konferencja prasowa miała miejsce we wtorek (4 października), po poniedziałkowych protestach w całej Polsce, kiedy kobiety ubrane na czarno, wznosiły sprzeciw wobec zakazu aborcji w Sejmie.

- Chciałyśmy podziękować polskim kobietom za protest. Pokazałyśmy rządzącym, że jesteśmy silne i solidarne - relacjonowała Monika Wielichowska. Posłanki PO zaznaczyły, że liczą na zaangażowanie środowiska lekarskiego w kolejnych odsłonach czarnego protestu. To właśnie lekarzy brakowało im na poniedziałkowych protestach.

Moralna opozycja

Ewa Kopacz następnie mówiła o roli jaką PO chce sobie wypracować jako opozycja w Sejmie. Nawiązała w wypowiedzi do słów z niedzieli (2 października), z konwencji PO w Gdańsku.

- Mówiliśmy o tym, że będziemy opozycją moralną - mówiła Kopacz. - Naszym celem jest nie dopuścić, by projekty zakazujące antykoncepcji lub badań prenatalnych były procedowane w polskim Sejmie. - Poseł nawiązała do obaw, które wzbudza u części polityków, kolejny projekt ustawy środowisk prawicowych.

Ponieważ złożono go w trybie petycji, a nie projektu obywatelskiego, nie wymagał 100 tysięcy podpisów. Część zapisów tej propozycji ma prowadzić, w ocenie krytyków, do delegalizacji środków antykoncepcyjnych.

Czytaj też: Minister Witold Waszczykowski nie był pod wrażeniem liczby protestujących w ramach czarnego protestu

Antykoncepcja na cenzurowanym?

Beata Małecka-Libera, która po Ewie Kopacz zabrała głos argumentowała w tym temacie:

- Tabletka antykoncepcyjna zapobiega rakowi jajnika, leczy zaburzenia cyklu miesiączkowego. Nie wolno nam dopuścić, żeby ten lek został zakazany - mówiła poseł, która jest lekarzem i była wiceministrem w Ministerstwie Zdrowia.

- Antykoncepcja to decyzja, którą dajemy kobietom, żeby same decydowały o tym, kiedy chcą mieć dzieci - kończyła.

Projekt dotyczący antykoncepcji wpłynął do Sejmu w ostatnich dniach września. Sejm jeszcze nie zdecydował kiedy posłowie podejmą tę propozycję w pierwszym czytaniu

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Aborcja i antykoncepcja w Sejmie. PO ostrzega przed kolejnym projektem

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!