Prawie dwie trzecie dorosłych Polaków (63 proc.) nie działa w żadnej organizacji o charakterze obywatelskim - wynika ze styczniowego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).
Mniej więcej co szósty respondent (16 proc.) deklaruje, że poświęca swój wolny czas na działalność społeczną w tego typu organizacji, co dwunasty (8 proc.) działa w dwóch organizacjach, a co ósmy (13 proc.) w trzech lub więcej.
Według badań CBOS, w stosunku do roku 2012 ogólny poziom aktywności w organizacjach obywatelskich wzrósł o 5 punktów procentowych, co oznacza, że obecnie jest najwyższy od 1998 roku - zarówno pod względem odsetka zaangażowanych Polaków, jak i liczby dziedzin, w jakich działają.
Jest nowy zespół parlamentarny? Sprawdź, czym się zajmie.
W ciągu ostatnich czterech lat - jak podkreśla CBOS - nie zmienił się zasadniczo odsetek respondentów angażujących się w działalność jednej lub dwóch organizacji, przybyło natomiast tych, którzy są aktywni w co najmniej trzech dziedzinach (wzrost wskazań o 5 punktów procentowych).
W ocenie CBOS, podobnie jak ogólne zaangażowanie w pracę na rzecz innych, działalność Polaków w organizacjach obywatelskich jest dość istotnie zróżnicowana społecznie. Wiąże się m.in. z poziomem wykształcenia, pozycją zawodową, sytuacją ekonomiczną respondentów i ich gospodarstw domowych, a także z wiekiem badanych, wielkością zamieszkiwanej miejscowości oraz religijnością mierzoną częstością uczestnictwa w praktykach religijnych.
Ponadprzeciętną aktywnością społeczną w ramach organizacji obywatelskich charakteryzują się przede wszystkim kadra kierownicza i specjaliści wyższego szczebla (aż 68 proc. badanych z tej grupy deklaruje, że poświęca swój czas na działalność w co najmniej jednej organizacji), a także uczniowie i studenci (56 proc.) oraz pracownicy administracyjno-biurowi (50 proc.).
Według badań CBOS, istotnie częściej niż inni aktywną przynależnością do organizacji obywatelskich cechują się również osoby praktykujące religijnie kilka razy w tygodniu (53 proc.), badani z wyższym wykształceniem (53 proc.), o najwyższych dochodach per capita (52 proc.), mieszkańcy największych miast (49 proc.), respondenci w wieku od 18 do 24 lat (44 proc.) oraz dobrze oceniający swoją sytuację materialną (44 proc.).
Z badań CBOS wynika też, że ci, którzy najchętniej uczestniczą w działalności grup o charakterze obywatelskim, zwykle też wykazują większe zaangażowanie niż pozostali. Zgodnie z deklaracjami, w co najmniej trzech grupach lub stowarzyszeniach udziela się ponad jedna trzecia kadry kierowniczej i specjalistów wyższego szczebla (37 proc.) oraz praktykujących religijnie kilka razy w tygodniu (35 proc.), niemal jedna trzecia osób z wyższym wykształceniem (30 proc.) oraz około jednej czwartej mieszkańców największych miast (25 proc.), uczniów i studentów (24 proc.), osób o najwyższych dochodach per capita (23 proc.) oraz pracowników średniego szczebla, w tym techników (21 proc.).
Najniższy średni poziom zaangażowania w działalność organizacji obywatelskich wykazują przede wszystkim bezrobotni (średnia dla tej grupy wynosi 0,12 proc.), robotnicy niewykwalifikowani (0,32 proc.), osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym (0,53 proc.), badani niezadowoleni ze swojej sytuacji materialnej (0,62 proc.), pracownicy usług (0,67 proc.) i rolnicy (0,67 proc.).
Według CBOS kadra kierownicza i specjaliści wyższego szczebla, podobnie jak osoby z wyższym wykształceniem, istotnie częściej niż pozostali działają w organizacjach związanych ze szkolnictwem i edukacją, stosunkowo częściej angażują się w pracę grup charytatywnych pomagających dzieciom oraz osobom wymagającym wsparcia.
Kiedy ruszy program 500+? Sprawdź.
Najmłodsi badani (w wieku 18-24 lata), w tym głównie uczniowie i studenci, wyróżniają się aktywnością w związkach, klubach i stowarzyszeniach sportowych, a także organizacjach młodzieżowych (harcerstwo, kluby i stowarzyszenia uczniowskie lub studenckie itp.), w grupach artystycznych, jak np. chór, zespół taneczny czy teatralny, oraz towarzystwach naukowych.
Nieco starsi (od 25 do 34 roku życia) częściej niż pozostali angażują się w działalność ochotniczych grup ratowniczych oraz samorządów dzielnicowych, takich jak rady mieszkańców, z kolei osoby w wieku 35-44 lata znacznie częściej niż respondenci z pozostałych kategorii wiekowych angażują się w działalność komitetów rodzicielskich, rad rodziców czy fundacji szkolnych. Natomiast najstarsi badani (mający 65 lat i więcej), zwłaszcza emeryci, stosunkowo częściej niż pozostali aktywnie działają w klubach seniora oraz w organizacjach kościelnych i religijnych.
Zbiorczy wskaźnik zaangażowania w pracę społeczną - jak wyjaśnia CBOS - uwzględnia dwa wymiary aktywności - dobrowolną i nieodpłatną pracę na rzecz swojej społeczności lokalnej lub osób potrzebujących (dotyczy 20 proc. ogółu badanych) oraz omówioną wyżej działalność w organizacjach obywatelskich (37 proc.). Takie ujęcie pozwala na uchwycenie wszystkich społeczników, którzy w 2015 roku - według własnych deklaracji - poświęcali swoją pracę i czas dla dobra wspólnego.
Według badań CBOS, w ubiegłym roku co ósmy dorosły Polak (13 proc., tyle samo co cztery lata wcześniej)angażował się społecznie w pracę zarówno na rzecz swojej społeczności, jak i organizacji obywatelskich. Co czternasty (7 proc., tak jak w roku 2011) działał jedynie w środowisku lokalnym, a niemal co czwarty (24 proc., o 5 punktów procentowych więcej niż w 2011 roku) pracował wyłącznie w organizacjach obywatelskich.
W sumie - jak podkreśla CBOS - społecznicy stanowili w minionym roku ponad dwie piąte ogółu dorosłych obywateli (44 proc., o 5 punktów więcej niż w roku 2011), co oznacza, że wskaźnik zaangażowania w pracę społeczną po znaczącym spadku w 2007 roku systematycznie rośnie i obecnie przyjmuje wartość najwyższą od 2001 roku, czyli od początku monitorowania tej kwestii.
Sondaż CBOS został zrealizowany w dniach 7-14 stycznia tego roku na liczącej 1063 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 63 proc. obywateli nie udziela się w organizacjach pozarządowych w Polsce