• W Szczecinie pozostawienie 6 - latków w przedszkolach oznacza mniejszą o 8 mln zł subwencję - alarmuje Sławomir Broniarz z ZNP.
• Związek Nauczycielstwa Polskiego wylicza ewentualne zwolnienia w administracji i wśród nauczycieli w kolejnych miastach.
• Z innej strony na problem patrzą rodzice 6-latków. - Skorzystajcie z prawa wyboru - apeluje do nich prezydent Stalowej Woli.
Przypomnijmy, miasta takie jak Warszawa, Łódź , Kraków zachęcają rodziców do wysłania 6-latków do szkół. Wśród argumentów padają wyliczenia dotyczące m.in. liczby nauczycieli głównie nauczania początkowego, którzy mogą stracić pracę.
- Jeżeli do szkoły nie poszłyby wszystkie 6-latki z Warszawy to 1,2 tys. nauczycieli mogłoby mieć kłopoty ze znalezieniem pracy – mówił wiceprezydent stolicy Włodzimierz Paszyński.
Do tego dochodzi problem mniejszej subwencji oświatowej jaką samorządy otrzymują na uczniów a nie na przedszkolaków. Te argumenty podnosi też Związku Gmin Wiejskich RP i Związek Nauczycielstwa Polskiego. Sławomir Broniarz wylicza na twitterze konsekwencje dla Szczecina. Jego zdaniem budżet tego miasta straci 8 mln zł, a 150 osób pracę.
Przeczytaj więcej na portalsamorządowy.pl
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: 6-latki w przedszkolach. ZNP i miasta widzą problem, rodzice prawo wyboru