"W związku z opatrzeniem dzisiejszej publikacji "Faktu" dotyczącej funduszu wynagrodzeń w NFZ zdjęciem ministra zdrowia, stanowczo podkreślamy, że minister Konstanty Radziwiłł nie decyduje o przyznawaniu ewentualnych podwyżek pracownikom Funduszu" - informuje w komunikacie Ministerstwo Zdrowia.
"Fakt", który przekazał tę informację sugeruje, że to ostatnia podwyżka w historii NFZ.
W związku z artykułem, MZ wydało specjalny komunikat:
"Odnosząc się do treści samego artykułu, wyjaśniamy, że według planu finansowego NFZ na 2017 r. koszty administracyjne Funduszu w przyszłym roku będą stanowiły 0,99% całego budżetu NFZ, z czego wynagrodzenia - 0,45%. Jednoczenie plan zakłada przeznaczenie ponad 75 miliardów złotych na leczenie pacjentów, refundację leków oraz pokrycie kosztów wykonywania zadań przez zespoły ratownictwa medycznego" - czytamy.
I dalej:
"Zilustrowanie przez dziennik "Fakt" zdjęciem ministra kolejnego tekstu dotyczącego wynagrodzeń pracowników NFZ jest nadużyciem i powtórnie wprowadza czytelników w błąd. W grudniu 2015 r. w analogicznej sytuacji wyjaśnialiśmy już, że:- Nadzór ministra zdrowia nad Narodowym Funduszem Zdrowia nie obejmuje spraw pracowniczych. Decyzje dotyczące spraw wynikających z pełnienia funkcji pracodawcy (w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy) podejmuj± prezes NFZ (w zakresie pracowników Centrali Funduszu ), a także dyrektorzy oddziałów wojewódzkich (w zakresie pracowników kierowanych oddziałów)".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 13 mln zł na podwyżki płac w NFZ? Resort zdrowia odpowiada