100 dni rządu Beaty Szydło: ZNP ocenia

100 dni rządu Beaty Szydło: ZNP ocenia
- Za likwidacją gimnazjów nie przemawiają wyniki gimnazjalistów - ocenia ZNP. (fot.:znp.edu.pl)

Niektóre ze zmian - już wcielone w życie, jak i te zapowiadane, wywołują wiele negatywnych emocji wśród rodziców i pracowników oświaty, a atmosfera niepewności nie sprzyja budowaniu społecznego porozumienia - tak ZNP podsumowuje 100 dni rządu.

Według Związku Nauczycielstwa Polskiego nie są to dobre zmiany, gdyż subwencja oświatowa nie rośnie adekwatnie do potrzeb, wycofanie sześciolatków ze szkół to krok wstecz, likwidacja gimnazjów może doprowadzić do demontażu systemu edukacji, a w miejsce likwidowanych tzw. godzin karcianych pojawi się wolna amerykanka.

Powrót do obowiązkowego rozpoczynania nauki w szkole w wieku siedmiu lat, stopniowy powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum oraz likwidacja tzw. godzin karcianych premier Beata Szydło zapowiedziała w listopadzie ub.r. w expose.

W komunikacie przesłanym we wtorek (23 lutego) rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis ocenia, że śladowy wzrost nakładów państwa w zakresie oświaty i wychowania nie zabezpiecza finansowania zadań oświatowych w sposób umożliwiający zagwarantowanie prawidłowej ich realizacji.

- Subwencja oświatowa przekazywana do samorządów zaspokaja ich potrzeby w zakresie nauczycielskich pensji jedynie na poziomie 80 procent. To kwota niewystarczająca i co roku samorządy dokładają ponad 8 mld zł - wyjaśniła.

Zobacz też: 100 dni rządu w ocenie partii, politologów i samorządowców

Związek negatywnie ocenia uchwaloną w grudniu ub.r. nowelizację ustawy o systemie oświaty znoszącą od 1 września 2016 r. obowiązek szkolny dla sześciolatków i przedszkolny do pięciolatków.

- Ta decyzja zmniejszy szanse polskich dzieci na sukces edukacyjny. Niweczy wysiłek, jaki w ostatnich latach gminy włożyły w przystosowanie szkół podstawowych i upowszechnienie edukacji przedszkolnej. Zamyka drogę do lepszego wyrównywania szans edukacyjnych - napisała Kaszulanis. Według niej, skutkiem wprowadzonych zmian będzie pogorszenie jakości edukacji, ponieważ wycofanie reformy oznacza zmniejszenie subwencji oświatowej o ok. 1,6 mld zł, spadek zatrudnienia pracowników oświaty, brak miejsc w przedszkolach dla dzieci trzyletnich, "pusty" rocznik w szkołach i tworzenie łączonych klas, drugoroczność "na żądanie".

Rzeczniczka ZNP zwraca też uwagę na niepewny los gimnazjów w związku z zapowiedzią zmiany w strukturze szkolnictwa. Według związku, likwidacja gimnazjów nie rozwiąże istniejących problemów wychowawczych, lecz stanie się źródłem kolejnych. "Gimnazja trzeba wspierać m.in. poprzez zatrudnienie psychologów, pedagogów, tworzenie mniej licznych klas" - zaznaczyła. Jej zdaniem, likwidacja gimnazjów spowoduje zwolnienia w oświacie. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez ZNP, aż 82 proc. nauczycieli gimnazjów uważa, że w przypadku likwidacji ich szkoły, nie będzie dla nich pracy w podstawówce lub liceum ogólnokształcącym w najbliższej okolicy.

Przeczytaj: Nowy sondaż zaufania do polityków

- Za likwidacją gimnazjów nie przemawiają wyniki gimnazjalistów. Według międzynarodowego badania PISA 2012 nastąpiła znacząca poprawa wyników polskich gimnazjalistów we wszystkich trzech obszarach objętych badaniem, dzięki czemu Polska jest w czołówce krajów Unii Europejskiej. Zdaniem ZNP, pomysł "wyrzucenia" szkół gimnazjalnych z obecnej struktury szkolnictwa jest merytorycznie nieuzasadniony - napisała.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: 100 dni rządu Beaty Szydło: ZNP ocenia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!