Wyborco, pogadać sobie możesz, ale coś mi się wydaje, po jednym z użytych określeń, że jesteś tym najbardziej przegranym z całej czwórki kandydatów - nie zgłosiłeś się na debatę, bo Cię strach obleciał. Ja skrytykowałem występ pani Orzechowskiej i pana Maksymowicza, a Ty obecnego senatora i wydaje Ci się, że to wystarczy, aby Twoje wypłynęło na wierzch. Nie wydaje mi się. Pewny natomiast jestem, że najlepszym kandydatem na senatora IX kadencji jest pan Stanisław Gorczyca. Wczoraj to uzasadniłem i raczej nie chciałbym się powtarzać.

Jak dla mnie to Pan Senator Gorczyca wykazał brak profesjonalizmu podczas debaty radiowej w radio Olsztyn. Z uwaga wsłuchałem sie w wypowiedzi kandydatów. Otóż rola Pana senatora była tam na zasadzie podsumowania wypowiedzi kontrkandydatów. Nic nie wniósł nowego. Stara rzymska zasada mówi Ad auditur et altera pars- niechaj i druga strona bedzie wysłuchana a w debacie nie powiedział nic nowego. Nie ma wiedzy na temat służby zdrowia a przecież to jest problem dla sejmu i senatu. Kto mógł wprowadzić pakiet onkologiczny? Przeciez to takie oszustwo. Swietnie to ujęła Pani Orzechowska ze trzeba miec szczęście by miec raka na którego przysługuje pakiet onkologiczny. Dzisiaj Cała PO jest juz zmęczona władza. Zasady demokracji są jasne i z pewnością moge powiedzieć ze PiS wygra wybory bo ludzie chcą zmiany ekipy rządzącej. nie zagłosuje na tego Pana i nic złotoustemu na to nie poradzę;)

Pozwolę sobie na małe sprostowanie. Napisałem przed chwilą w stosunku do pani Orzechowskiej: Totalny brak natomiast wiedzy u niej na temat nakładów finansowych na największy w województwie szpital, skompromitował ją, jako lekarza aspirującego do miana polityka, już do reszty. Powinno być: Totalny brak natomiast wiedzy u niej na temat budżetu warmińsko-mazurskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, skompromitował ją, jako lekarza aspirującego do miana polityka, już do reszty.

Wszelkim malkontentom, zanim zaczną zabierać głos co do nazwy Kanału: „Kanał Elbląski (niem. Oberländischer Kanal, pol. Kanał Oberlandzki)– żeglowna droga wodna na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Kanał bywa także nazywany Kanałem Elbląsko - Ostródzkim lub Kanałem Ostródzko-Elbląskim". Warto też przyjąć do wiadomości nazwę następującą: Związek Gmin Kanału Ostródzko-Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego.

Z przyjemnością wysłuchałem dzisiejszej debaty radiowej pomiędzy kandydatami do Senatu RP okręgu wyborczego nr 85. Uciekło mi co prawda kilka pierwszych z niej minut, ale sądzę, że pozostałe około pięćdziesiąt z nawiązką zrekompensowało mi tę małą stratę. Z czterech oficjalnych kandydatów w studio pojawiło się trzech, co z góry tego czwartego, nieobecnego (taką ma pozycję na liście i takie najprawdopodobniej zajmie miejsce w wyborach :-) – jakiegoś tam Marcina coś tam coś tam z Iławy, postawiło w sytuacji z góry przegranej. Z trójki dyskutujących najgorsze wrażenie sprawiła na mnie pani Bogusława Orzechowska, z zawodu lekarz, która z jednej strony przybyła do studia, takie przynajmniej sprawiała wrażenie, nie przygotowana pod względem merytorycznym do dyskusji, a z drugiej potrafiła powtarzać tylko wyświechtane hasła kampanijno-wyborcze z partii, z ramienia której kandyduje do Senatu. Wejście przez nią w dyskusję na temat Lasów Państwowych, wykazany przez nią brak elementarnej wiedzy z zakresu prawa powszechnie stosowanego, pogrążył ją znacznie. Z jednej strony bajdurzyła coś o zagrożeniu prywatyzacją Lasów Państwowych (podobnie jak od wielu miesięcy w mediach sztandarowa postać PiS-u prof. Jan Szyszko), natomiast z drugiej strony opowiadała się za traktowaniem LP niczym prywatnej spółki. Pomylenie z poplątaniem. Totalny brak natomiast wiedzy u niej na temat nakładów finansowych na największy w województwie szpital, skompromitował ją, jako lekarza aspirującego do miana polityka, już do reszty. Podobnie jak wówczas, kiedy coś bredziła o pisowskich projektach ustaw na temat ochrony zdrowia, rzekomo leżących w sejmowej zamrażarce, a indagowana przez senatora Stanisława Gorczycę, nie potrafiła wskazać (opisać zdaniem) … ani jednego z nich :-). Kandydująca listowa dwójka, również lekarz, tyle że nie z Ostródy, a z Olsztyna, pan Maksymowicz, okazał się dla mojego ucha słuchacza radiowego miłym uczestnikiem debaty, ale poza względną znajomością tematyki ochrony zdrowia, niczym specjalnie się nie wyróżnił, a to chyba za mało, aby pretendować do roli senatora RP IX kadencji. Ponadto miałbym do niego pytanie – dlaczego kandyduje w okręgu nr 85, skoro z Iławą, Ostródą, Działdowem i Nowym Miastem Lubawskim nie ma i raczej nigdy nie miał nic do czynienia? Dlaczego nie wystartował niejako w swoim okręgu wyborczym nr 86? Czyżby wiedział, że wyborcy, którzy go tam kojarzą i znają, najmniejszego zamiaru nie mieliby na niego zagłosować? W takiej sytuacji stawiam wszystkie moje pieniądze przeciwko orzechom, że zdecydowanym zwycięzcą wyborów w dniu 25 października 2015 r. zostanie aktualny senator RP, pan Stanisław Gorczyca. W dzisiejszej debacie wypadł niczym profesor na tle uczniów – ciepły, serdeczny, a przy tym wypowiadający się na tle konkurentów niezwykle merytorycznie, w dodatku bez zacietrzewienia partyjnego (patrz jego kompletne przeciwieństwo pani lekarz z Ostródy :-). Miło słuchało mi się jego wypowiedzi; po prostu mu wierzę. Tym bardziej, że od kilkunastu już lat daje się on poznać jako parlamentarzysta zasługujący na najwyższe zaufanie. Przy tym jest niezwykle pracowity. Aby się o tym przekonać, jeśli ktoś nie miał przyjemności poznać go bliżej, wystarczy zajrzeć do Internetu. Strony Sejmu RP, Senatu RP oraz społeczności lokalnych dostarczą ku temu licznych dowodów. Nie miał okazji w radiowym studio dzisiaj o tym opowiadać, ale oprócz pracy parlamentarnej, od wielu już lat z powodzeniem oddaje się także pracy na rzecz regionu, na rzecz społeczności skupionej wokół powiatów – iławskiego, ostródzkiego, działdowskiego i nowomiejskiego. Jej symbolem może być chociażby przewodniczenie przez niego Zgromadzeniu Związku Gmin Kanału Ostródzko-Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego. Takiego senatora IX kadencji nam jak najbardziej potrzeba. Zagłosuję na pana Stanisława Gorczycę, gdyż tylko on z grona kandydatów gwarantuje mi to, czego oczekuję od senatora RP.