Przedsiębiorca, 63 lata, dwoje dzieci.

W latach 1994 – 2002 oraz 2006-2010 był radnym Rady Miejskiej w Łodzi. Jako jedyny radny przez trzy kadencje wszystkie swoje diety za pracę w Radzie, łącznie kilkaset tysięcy złotych, w całości przekazywał na cele charytatywne.

Od wielu lat jest silnie zaangażowany w różnorodną działalność społeczną i charytatywną, za którą nigdy nie pobierał żadnego wynagrodzenia. Co więcej, sam finansowo wspierał i nadal wspiera młodych ludzi, przejawiających zdolności w różnych dziedzinach. Ufundował stypendia zagraniczne dla polskich studentów na wyższych uczelniach w Petersburgu i Rzymie. Pomagał w rozwijaniu talentów młodych sportowców różnych dyscyplin, między innymi pływaków MKS Trójki Łódź, sportowców Sekcji Gimnastyki Artystycznej RTS WIDZEW, koszykarek Widzewa, łódzkich żużlowców i łyżwiarzy. Zawsze wychodził przy tym z założenia, że trzeba pomagać tym, którym los dał gorsze warunki startu. Swoim działaniem udowadniał, że bogactwa materialne, nigdy nie były dla niego celem samym w sobie i potrafi bezinteresownie dzielić się z innymi tym co posiada.

Uczestniczył w charytatywnej akcji licytacji fotela Prezydenta Miasta Łodzi – „Jednodniowy Prezydent Miasta”, którą wygrał. Całkowitą kwotę z licytacji – 45.000, zł – przeznaczył na zakup sprzętu dla szpitala dla dzieci przy ul. Spornej w Łodzi. Biorąc udział w tej akcji odpowiedział na apel Fundacji KRWINKA, która zbiera środki finansowe dla dzieci chorych na białaczkę. Jako Jednodniowy Prezydent Miasta podjął między innymi decyzję, na mocy której straż miejska przez trzy dni nie wystawiała mandatów.

Od lat sponsoruje wiele placówek kultury w naszym mieście. Kwiaty z należącej do niego firmy są ozdobą największych imprez w Łodzi.

Witold Skrzydlewski przez wiele lat był działaczem RTS Widzew. Jako prezes jego Zarządu zaangażował się w ratowanie drużyny piłkarskiej Widzewa i doprowadził przed laty do uzyskania przez nią licencji na udział w ligowych rozgrywkach.

Jest członkiem założycielem Stowarzyszenia Klub Żużlowy „Orzeł” Łódź. Obecnie pełni funkcję prezesa Zarządu Klubu. Dzięki jego zaangażowaniu udało się uratować łódzki żużel.