Do Katarzyna:
Sprawa została wyjaśniona, a plakat usunięty. Plakaty rozwieszali wolontariusze i dokładnie byli poinstruowani o zakazie wieszania w miejscach w których nie uzyskali zgody. Mogę Panią jeszcze raz przeprosić za ten incydent, który w żaden sposób nie świadczy, że brak mi kultury i rozumu. Pozdrawiam Panią i życzę miłego dnia.
Zgłoś
Żonaty, ojciec dwójki dzieci. Absolwent Politechniki Opolskiej w Opolu - Wydział Mechaniczny.
Wieloletni dyrektor odlewni w Nysie, specjalista z zakresu prawa transportowego, szkoleniowiec, były pracownik Administracji Państwowej.
Członek stowarzyszenia 10 Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej, propagator historii i tradycji Oręża Polskiego wśród młodzieży.
Nie należy do żadnej partii politycznej.
KOMENTARZE (2)