Niech wszyscy kandydujący podpiszą klauzurę, że jak nie spełnią obietnic wyborczych to dożywocie

Panie Sieradzanin, nie wiem jak dobrze zna Pan Pana Marcina ale ja znam go osobiście od ponad 25 lat. Uważam, że ćwierć wieku to wystarczająco długo aby kogoś poznać na wielu płaszczyznach. Otóż kategorycznie żądam albo wyjaśnień potwierdzonych dowodami albo zaprzestania tego typu zaczepek. Zresztą każdy kto Pana Marcina zna lub pozna może być pewny trafności oddanego na niego głosu. DOŚĆ OBŁUDZIE ! pozdrawiam

Do Sieradzanka: Jednym z przykładów jest bycie wulgarnym w stosunku do innych. Takie zachowanie nie jest godne pracownika samorządowego, a tym bardziej ewentualnego przedstawiciela w Parlamencie. Z tą szczerością też u niego różnie bywa. A jeśli chodzi o umiejętność wyrażania zdania - tak, potrafi je wyrazić - ale często w sposób nie należący do kulturalnych.

Do Sieradzanin: Co rozumie Pan poprzez "wulgarny"? Znam bardzo dobrze Pana Marcina i to człowiek konkretny, szczery, potrafiący wyrazić swoje zdanie, a co więcej konkretnymi argumentami bronić siebie i swoich racji.

Wulgarny... i chyba to na tyle. Oby takich ludzi było w Parlamencie jak najmniej.