Nauczyłem się w życiu tego, że odnosiłem sukcesy tam, gdzie była dobra drużyna, a porażki ponosiłem tam, gdzie pojawili się ludzie słabi lub nawet niekompetentni – mówi Zbigniew Ziobro w rozmowie z dziennikiem ”Polska The Times”. Tak komentuje spekulacje o jego ewentualnym powrotu do rządu PiS.
Tym się różnię od Kukiza. Stawiam na drużynę. Mam swoje zobowiązanie, wiem, co znaczy lojalność, więc to nie jest tak, że muszę być w rządzie - powiedział Ziobro.
"Schetyna wieczorami napada na staruszki"
Mówi też o strachu przed PiS-em.
Mam wrażenie, że ten lęk nie miał podstaw w faktach. Przecież za rządów PO było więcej podsłuchów! Wszystko można ludziom powiedzieć i nastraszyć. Można mówić, że jestem wampirem, który wchodzi przez strych do domów i wysysa krew dziewicom. Albo że pożeram niemowlaki na dachu Sejmu. Można odpowiadać różne bzdury. Na przykład, że Grzegorz Schetyna wieczorami napada na staruszki. Media są w stanie niemal każdą bzdurę wykreować. Jeśli nie zmienimy mediów, sądzę, że drogą do tego jest m.in. upodmiotowienie dziennikarzy, to zajdzie niebezpieczeństwo ulegania przez media interesom i przyprawiania politykom gęby - stwierdził Ziobro.
Jego zdaniem trzeba zmienić rzeczywistość medialną w Polsce.
Wówczas nie będzie strachu przed fałszywym obrazem IV RP. Prawdą jest, że mają powody obawiać się mojego powrotu groźni kryminaliści albo ci, którzy doprowadzili do aferalnej prywatyzacji i zniszczenia takiego przedsiębiorstwa jak KKSM - dodaje polityk.
Tak pokonałem PO
Skomentował też swój imponujący wynik wyborczy.
Nie spodziewałem się takiego rezultatu. Zwłaszcza uderzyła mnie różnica między moim wynikiem a Grzegorza Schetyny, lidera listy PO. To postać numer dwa w Platformie Obywatelskiej, polityk powszechnie rozpoznawalny, był marszałkiem Sejmu, wicepremierem, a teraz jest ministrem spraw zagranicznych. Sądziłem, że to on uzyska w regionie najlepszy wynik. Mariusz Błaszczak kiedyś mnie pytał, czy pokonam Schetynę. Powiedziałem, że startując z ostatniego miejsca, to nie będzie możliwe. Tymczasem pokonałem go i to o kilkadziesiąt tysięcy głosów - powiedział Zbigniew Ziobro.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Ziobro: można mówić, że jestem wampirem, który wysysa krew dziewicom