- Policja ma za zadanie zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom legalnych zgromadzeń i zapobiec konfliktom, czy naruszaniu prawa; bardzo profesjonalnie to robi - mówił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.
• Wypowiedź wiceministra była podyktowana debatą o protestujących Obywateli RP, którzy w Warszawie byli blisko konfrontacji z ONR.
• - W Polsce w ciągu tego ostatniego półtora roku, kiedy jesteśmy przy władzy, kiedy odpowiadamy za państwo, odbywają się najróżniejsze zgromadzenia publiczne o różnych barwach politycznych i policja zapewnia wszystkim bezpieczeństwo - zapewniał Zieliński.
W czwartek w porannym wywiadzie dla TVP Info Zieliński pytany był dlaczego policja nie dopuściła do bezpośredniego kontaktu protestujących Obywateli RP, z uczestnikami marszu ONR. Marsz w rocznicę Powstania Warszawskiego przeszedł przez centrum Warszawy.
- Policja ma zapewnić (...) bezpieczeństwo uczestnikom różnych zgromadzeń. Jeżeli mamy do czynienia z uczestnikami zantagonizowanych zgromadzeń - czyli takich, w których jedni wyrażają stosunek negatywny wobec drugich i może dojść do jakichś zajść, zamieszek, konfliktów, naruszania prawa, nietykalności osobistej, policja musi temu zapobiec i właśnie w sposób bardzo profesjonalny temu zapobiega - powiedział Zieliński.
Zwrócił uwagę, że policja zapobiega temu od czasu, gdy PiS po wyborach utworzyło rząd i w 2015 r. przejęło władzę". Zaznaczył, że "nie ma już takich sytuacji, jak zdarzały się 11 listopada, gdy policja była używana politycznie do prowokowania zajść i zamieszek.
- W Polsce w ciągu tego ostatniego półtora roku, kiedy jesteśmy przy władzy, kiedy odpowiadamy za państwo, odbywają się najróżniejsze zgromadzenia publiczne o różnych barwach politycznych i policja zapewnia wszystkim bezpieczeństwo - niezależnie od ich poglądów politycznych - pod jednym warunkiem: jeżeli same te zgromadzenia odbywają się zgodnie z prawem i jeżeli ich uczestnicy przestrzegają prawa - powiedział wiceminister. - Jeżeli oni łamią prawo, policja musi też reagować - dodał.
- Wszyscy muszą w Polsce przestrzegać prawa, Obywatele RP również. Wszystkich obowiązuje jednakowy kodeks prawny - mówił Zieliński.
Dopytywany powiedział, że ostatnie informacje, jakie zostały ujawnione, pokazują, że niektóre organizacje tego typu, stowarzyszenia, fundacje są wykorzystywane do celów zupełnie innych, niż wynika to z ich statutów i deklaracji. - Do celów dokładnie odwrotnych - ocenił.
- Organizacje, które na swoich sztandarach mają obronę demokracji, która rzekomo jest zagrożona - nie jest zagrożona, nigdy nie było tak dobrze, jeżeli chodzi o siłę demokracji, jak w tej chwili - próbują obalić - i to jest ich cel - demokratycznie wybrany parlament i rząd - powiedział.
- Niech się zdecydują, czy te hasła, które głoszą są prawdziwe, czy ich działalność świadczy o nich - zaapelował.
W ocenie wiceministra spraw wewnętrznych jest to nowa odsłona walki "ulicy i zagranicy" z demokracją w Polsce. - To jest walka przeciwko demokracji, walka z demokracją, a nie o demokrację - stwierdził.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zieliński: Policja ma za zadanie zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom zgromadzeń