- Za niedopuszczalne uważam zdarzenia, gdy mimo ewidentnej potrzeby ochrony dobra małoletnich pokrzywdzonych przestępstwem (zwłaszcza o charakterze seksualnym) ich imiona i nazwiska umieszcza się bezrefleksyjnie na wokandzie dostępnej dla wszystkich - głosi pismo skierowane na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro do prezesów sądów apelacyjnych w całym kraju.
Wystąpienie jest reakcją na dwa tego typu incydenty, do których doszło w ostatnim czasie w Sądzie Rejonowym Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu oraz w Sądzie Rejonowym w Radomsku.
- Dobro dzieci jest dobrem szczególnie chronionym, dlatego w przypadku stwierdzenia takich zaniedbań oczekuję wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec wszystkich winnych takich naruszeń - podkreślono w dokumencie.
Prezesi sądów apelacyjnych zobowiązani zostali do przypomnienia w podległych im sądach o przepisach (paragrafy 69, 70, 71 i 72 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 grudnia 2015 r. "Regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych" - Dz.U.2015.2316), pozwalających na ograniczenie wokandy, tak aby nie upubliczniać danych małoletnich ofiar przestępstw o charakterze seksualnym.
Jak informuje resort, minister sprawiedliwości oczekuje także podjęcia odpowiednich kroków nadzorczych, by podobne sytuacje, rzutujące negatywnie na wizerunek sądów, nie wydarzyły się w przyszłości.
O wykonaniu polecenia prezesi sądów apelacyjnych mają niezwłocznie powiadomić Ministerstwo Sprawiedliwości.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zbigniew Ziobro pisze do prezesów sądów apelacyjnych. Chodzi o dobro dzieci