Adrian Zandberg zabrał głos w sprawie kontrowersji wokół wyboru nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Polityk lewicowej formacji pozaparlamentarnej pochwalił inicjatywę Rzecznika Praw Obywatelskich i mocno skrytykował PiS i PO.
- Wniosek rzecznika przypomina, że to nie kolejna przepychanka między Kaczyńskim i Kopacz, a kwestia elementarnych standardów – napisał na Facebooku Zandberg. - W demokratycznym państwie nie powinno się - jak Platforma - manipulować terminami, żeby zapewnić sobie możliwość wyboru dodatkowych sędziów. Potem krytykuje też PiS.
Zandberg o upolitycznieniu TK
Polityk nie pochwala jednak wcześniejszych decyzji Trybunału. Wyraził się sceptycznie o jego wyrokach w przeszłych sprawach. Pyta, czy niezależność sędziów trybunału jest zagwarantowana, i czy nie powinno się zastanowić nad wprowadzeniem w system prawa w Polsce nowych rozwiązań.
- Można się zastanowić, czy sędziowie Trybunału powinni mieć tak wielką władzę polityczną, czy np. Sejm nie powinien mieć jednak prawa do odrzucenia orzeczeń Trybunału większością dwóch trzecich głosów (tak jak to miało miejsce do 1999 roku) – pisał Zandberg.
Polityka wyraźnie irytuje polityczne wsparcie dla różnych kandydatów na sędziów Trybunału.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Zandberg: Z Trybunału nie ma co czynić relikwii