Na listach wyborczych do Sejmu i Senatu nie brakuje kandydatów z samorządową przeszłością. Z drugiej strony osób znanych szerzej, poza własnymi okręgami, zbyt wielu nie ma.
Od ludowców
Najwięcej samorządowców można znaleźć na lisach PSL, ale - szczerze mówiąc - nie są to nazwiska z pierwszych stron gazet, lecz głównie radni sejmików czy powiatowi urzędnicy.
Wśród kandydatów do Sejmu dolnośląscy ludowcy w okręgu wałbrzyskim wystawiają na przykład Stanisława Longawę, wójta gminy Kłodzko.
Jedynką w okręgu gdańskim będzie wiceprzewodniczący sejmiku pomorskiego Józef Sarnowski. Norbert Krajczy, przewodniczący sejmiku woj. świętokrzyskiego - to kandydat ludowców do Senatu.
W okręgu gdyńsko-słupskim listę PSL do Sejmu otworzy radny sejmiku pomorskiego, właściciel gospodarstwa rolnego Hubert Lewna.
Jedynką w okręgu elbląskim (zachodnia część województwa warmińsko-mazurskiego) ma zostać wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, przewodniczący warmińsko-mazurskiego sejmiku Piotr Żuchowski. Na liście znaleźli się też m.in. członek zarządu województwa Jolanta Szulc oraz radne tegoż sejmiku: Małgorzata Kozioł i Teresa Nowakowska.
Gwiazda
Najbardziej znanym samorządowcem, kandydującym w tegorocznych wyborach jest bez wątpienia Tadeusz Ferenc (kandyduje jako niezależny). Prezydent Rzeszowa będzie starał się o miejsce w Senacie i - jeśli się w nim znajdzie - stolicę Podkarpacie czekają kolejne wybory: trzeba będzie znaleźć następcę dla Ferenca, który zyskał miano najlepszego prezydenta w Polsce, a kolejne wybory wygrywał z poparciem sięgającym 70 proc.
Jak tłumaczy Ferenc, gdyby udało mu się dostać do izby wyższej parlamentu, mógłby pomóc w rozwoju Rzeszowa z innej niż teraz płaszczyzny, ale równie skutecznie.
Na czołowe miejsce listy Platformy Obywatelskiej trafił prezydent Ciechanowa, Waldemar Wardziński.
Byli chcą być
Na listach mamy także kilku byłych prezydentów miast, m.in. w Łodzi - co jest sporą niespodzianką - kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na senatora będzie Jerzy Kropiwnicki.
To kandydat wysokiego ryzyka, bo przecież łodzianie kilka lat temu odwołali go w referendum ze stanowiska... Jak jednak mówi się w mieście, lepszego kandydata do Senatu nie ma, a poza tym Jarosław Kaczyński - który będzie zatwierdzał kandydatów PiS-u - ma do Kropiwnickiego słabość.
W Gorzowie były prezydent Tadeusz Jędrzejczak (niespodziewanie przegrał w listopadowych wyborach samorządowych z kandydatem wystawionym przez ruchy miejskie)również wystartuje w wyścigu do Senatu, ale - co zaskakujące - z listy PSL, z którym nigdy nie był wiązany.
Także SLD sięga po byłego prezydenta. W Ostrowcu Świętokrzyskim do batalii o Sejm przystąpi Jan Szostak. Jego rywalem będzie m.in. kandydat PiS-u o nazwisku... Duda. Chodzi o starostę ostrowickiego ostrowiecki Zbigniewa Dudę. Drugim kandydatem z powiatu ostrowieckiego ma być radny wojewódzki, były wicestarosta Andrzej Kryj.
Znani poza regionem
Jeśli chodzi o samorządowców znanych ponadlokalnie, to na pewno takim jest Władysław Ortyl. Podkarpacki marszałek będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości, ale ciągle nie wiadomo: do Senatu czy do Sejmu?
KOMENTARZE (5)
Do artykułu: Z samorządu do parlamentu: blisko czy daleko?