- To jest głupota, ale też skandal i zaślepienie polityczne. Bezrefleksyjny efekt prymatu ideologii nad rozumem. Trudno inaczej nazwać bezzasadne zabieranie ludziom chleba w okręgach, w których jest największe bezrobocie w Polsce - tak o zawieszeniu handlu przygranicznego z Rosją mówi Włodzimierz Czarzasty, szef SLD.

Zacznijmy nietypowo. Kupi pan cegiełkę na budowę pomników smoleńskich?

Włodzimierz Czarzasty, szef SLD: - Żenujące jest to, że ludzie poważni zastanawiają się nad tym, robią z tego narodowy problem. Jak ktoś, z głębi serca, ma ochotę kupić sobie cegiełkę na pomnik pana Lecha Kaczyńskiego, to niech sobie ją kupi. Dla mnie ważniejszym problemem jest to, że zamknięto ruch przygraniczny z obwodem kaliningradzkim.

Do tego stopnia, że SLD zorganizował 12 sierpnia w Bartoszycach spotkanie z samorządowcami, mieszkańcami miasta i regionu w sprawie wstrzymania handlu przygranicznego z obwodem kaliningradzkim.

- To jest głupota, ale też skandal i zaślepienie polityczne. Bezrefleksyjny efekt prymatu ideologii nad rozumem. Trudno inaczej nazwać bezzasadne zabieranie ludziom chleba w okręgach, w których jest największe bezrobocie w Polsce. Dlatego zorganizowaliśmy w Bartoszycach spotkanie w tej sprawie. Chcieliśmy wesprzeć mieszkańców, dla których - w większości - handel przygraniczny to być albo nie być dla ich bytu.

Rząd uważa, że bezpieczeństwo obywateli należy stawiać ponad wszystko. Wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński stwierdził, że obostrzenia na granicy z obwodem kaliningradzkim w Rosji są konieczne właśnie ze względów bezpieczeństwa, którego nie wolno rozmieniać na drobne interesy.

- Myśli pan, że jak pan Kaczyński zamknie granicę Polski z Rosją, to Putin jakoś specjalnie na to zareaguje? Wierzy pan, że kiedy wraca do domu, nalewa sobie whisky i na ścianie ktoś mu rozwiesza zdjęcia najważniejszych osób na świecie, to jest wśród nich Jarosław Kaczyński?

Przeczytaj cały wywiad tutaj.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News