Apeluję, by jednoczyły nas wartości, nie możemy kierować się strachem - mówił do zgromadzonych na manifestacji na Placu Zamkowym b. opozycjonista z czasów PRL: Władysław Frasyniuk. Wyraził gotowość do debaty z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim o tym, jaka ma być Polska.
• Podczas zgromadzenia na Placu Zamkowym, odczytano wspólny apel b. prezydenta Lecha Wałęsy oraz Frasyniuka.
• "W obliczy zagrożeń wynikających z serii antydemokratycznych i niekonstytucyjnych decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości stajemy także i dzisiaj w obronie podstawowych wartości należnych każdemu człowiekowi i obywatelowi Rzeczypospolitej Polskiej" - zaznaczyli.
"Mając w pamięci tragiczny wypadek lotniczy pod Smoleńskiem, w którym zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 obywateli, sprzeciwiamy się brutalnemu wykorzystywaniu zmarłych do bieżących celów politycznych" - podkreślili autorzy apelu. "Stajemy w obronie naszych dzieci i ich dzieci, którym należy się prawo do wolnej, demokratycznej i nowoczesnej ojczyzny na miarę XXI wieku" - dodano.
Wałęsa i Frasyniuk zaapelowali o zaangażowanie do wszystkich tych, którym bliskie są te wartości.
"Bez tych wartości nie będzie naszego państwa. Te wartości to jest coś co nas wyróżnia w UE" - mówił do zebranych na Placu Zamkowym Frasyniuk. "Te wartości musimy ponieść w całym naszym kraju w najmniejszej nawet miejscowości, to musi być powód do dumy, a nie bierne, lękliwe się chowanie się przed wolnością i dewastacją tego, co z państwem robi Prawo i Sprawiedliwość" - mówił Frasyniuk.
Tłum krzyczał "zwyciężymy". "Apeluję, żeby te wartości były elementem, który nas jednoczy. Ale te wartości są niezwykle ważne także w naszym dialogu z partiami politycznymi. Partie polityczne muszą także przyjąć te wartości, bo tylko dzięki tym wartościom jesteśmy w stanie stworzyć wielką, obywatelską, solidarność, która zwycięży w wyborach samorządowych i parlamentarnych z Prawem i Sprawiedliwością" - mówił Frasyniuk.
Dodał, że "jeśli w życiu publicznym czegokolwiek brakuje, to wartości". "Nie możemy kierować się strachem, strachem kieruje się władza" - wskazał.
"Z tego miejsca - mimo że tutaj trudno to powiedzieć - mówię do Jarosława Kaczyńskiego: jesteśmy gotowi na debatę jaka ma być ta Polska. Nie zamykajmy się na rozmowy" - zaapelował Frasyniuk.
Jak mówił, szef PiS "zostawił jeden niespalony za sobą most". "Jarosław Kaczyński w ostatnią niedzielę powiedział, że jest jedna Polska i tu pewnie z nim się zgodzimy. Z całą pewnością apelujemy do koleżanek i kolegów, do obywateli polskiego państwa, do panów w kaskach i bez kasków, jedna Polska oznacza, że czas sobie postawić pytanie, jak ma ona wyglądać, czy to ma być Polska Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza?" - pytał Frasyniuk.