Minister Witold Bańka widzi swój awans do Komitetu Światowej Organizacji Walki z Dopingiem jako efekt jego pracy w Polsce. Minister chwali się, że jego ustawa o walce z dopingiem kończy obecność w Sejmie z poparciem wszystkich sił politycznych.
• Dla ministra sportu ważne jest, że dostrzeżono jego wysiłek w poprawianiu antydopingowego prawa w Polsce. Łączy środowy (5 kwietnia) awans swojej osoby do komitetu Wykonawczego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) z nową ustawą antydopingową.
• Do Sejmu, na dniach ma też trafić nowela ustawy o sporcie, która ma uniemożliwić pracę w tej dziedzinie osób związanych z byłymi służbami PRL.
W kwietniu minister sportu Witold Bańska zrelacjonował opinii publicznej postęp prac nad dwiema ustawami pilotowanymi przez jego resort. Są to: ustawa o sporcie oraz ustawa o przeciwdziałaniu dopingowi. W kontekście awansu ministra, o którym dowiedzieliśmy się w środę (5 kwietnia), ta druga ustawa nabrała nowego wymiaru. Bańska został członkiem Komitetu Wykonawczego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Minister postawił sobie za cel walkę z dopingiem w sporcie i będzie ją realizował w 2017 roku właśnie w WADA, a w Polsce implementując nowe prawo antydopingowe.
- Chcemy ze sportu eliminować oszustów - mówił w RMF FM minister sportu w czwartek (6 kwietnia). - Ustawa przeciwdziałaniu dopingowi została przyjęta i poparta przez wszystkie siły w parlamencie, przeszła przez pierwsze czytanie, przeszła przez komisję i wraca do Sejmu - zrelacjonował postęp prac na Wiejskiej Bańka.
Właśnie te działania minister sportu uznał za kluczowe dla swojego awansu.
- Komitet wykonawczy WADA prowadzi politykę Światowej Agencji Antydopingowej. Opiniuje akredytacje dla laboratoriów medycznych - doprecyzował polityk.
Ostatnim polskim skandalem dopingowym była sytuacja polskich ciężarowców w czasie Olimpiady w Rio w 2016 roku. Ich próbki badawcze wykazały obecność substancji niedozwolonych i zmusiły ich do wycofania się z zawodów. Doping wykryto u braci Tomasza i Adriana Zielińskich.
Ustawa o sporcie niebawem w Sejmie
W dalszej perspektywie prac w Sejmie zobaczymy nowelę ustawy o sporcie. W tym projekcie zaistniały zapisy o znacznie bardziej kontrowersyjnym charakterze, niż walka z dopingiem. Ustawa ma bowiem wyeliminować ze związków sportowych osoby o komunistycznej, służbowej przeszłości.
- Ta ustawa została przyjęta przez rząd i pojawi się na komisji sportu - mówił jeszcze o niej Bańka. Była to odpowiedź na fakt, że zapowiadano tę legislację już dawno. - Proces legislacyjny ma swoje prawa. Obie ustawy były przygotowywane we współpracy i stąd wolniejsze tempo - skomentował Bańka. Wśród podmiotów, które Ministerstwo Sportu pytało o zdanie wobec omawianej ustawy o sporcie, były właśnie związki sportowe.
Nowelizacja ustawy o sporcie przeszła przez Radę Ministrów w połowie marca.
Dla osób zawodowo zajmujących się sportem projekt ma też małą niespodziankę na czarną godzinę. Nowela zawiera zapis pozwalający ministrowi przyznawać okresowe stypendia sportowe członkom kadry narodowej, którzy z powodów losowych (kontuzja itp.) nie wypełnili kryterium wynikowego do otrzymania takiego świadczenia.
W Sejmie projektami sportowymi zajmuje się Komisja sportu i turystyki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Witold Bańka nowelizuje dwie ustawy