• Za odwołaniem Roberta Greya z funkcji wiceministra spraw zagranicznych "nic się nie kryje, nic za tym nie stoi" - zapewnił szef MSZ Witold Waszczykowski.
• Grey będzie wykonywał inne obowiązki - dodał.
"Przykro mi, że państwo nabraliście się na jakąś teoryjkę sensacyjną wymyśloną przez jednego z dziennikarzy, nic za tym się nie kryje, nic za tym, nie stoi, po prostu pan Grey będzie wykonywał inne obowiązki" - powiedział Waszczykowski dziennikarzom w Sejmie pytany o odwołanie Greya.
Wyborcza.pl, która pierwsza poinformowała o odwołaniu Greya, podała, że został on odwołany pilnie, gdyż zataił fakt współpracy ze służbami USA, mimo że był o to pytany.
MSZ w środowym komunikacie oświadczyło, że "odwołanie wiceministra Roberta Greya wynika ze zmiany koncepcji kierownictwa MSZ". "Stanowczo dementujemy bezpodstawne doniesienia niektórych mediów, że dymisja ta ma związek z rzekomym zatajeniem przez niego współpracy z amerykańskimi służbami" - zaznaczył resort. Jak dodano, ministerstwo planuje w inny sposób wykorzystać wiedzę i doświadczenie Roberta Greya.
Wiceminister Grey pełnił funkcję podsekretarza stanu od 30 września br.; został odwołany we wtorek 29 listopada. W MSZ Grey był odpowiedzialny za dyplomację ekonomiczną oraz politykę amerykańską i azjatycką.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Waszczykowski o odwołaniu Greya: Nabraliście się na jakąś sensacyjną teoryjkę