XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Waszczykowski: decyzja KE w kampanii przeciw polskiemu rządowi

Waszczykowski: decyzja KE w kampanii przeciw polskiemu rządowi
- Rząd PiS nie jest akceptowany przez elity brukselskie - uważa Witold Waszczykowski. Fot. Shutterstock

- Decyzja KE o uruchomieniu art. 7 unijnego traktatu, wpisuje się w dwuletnią kampanię wymierzoną w polski rząd, wybrany w demokratycznych wyborach - ocenił szef MSZ Witold Waszczykowski.

KE zdecydowała w środę o uruchomieniu art. 7 traktatu UE wobec Polski. Dała jednocześnie Warszawie trzy miesiące na wprowadzenie rekomendacji w sprawie praworządności. Wiceszef KE Frans Timmermans, uzasadniając postanowienie Komisji, mówił że niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości staje pod znakiem zapytania.

Waszczykowski, pytany, co - jego zdaniem - było prawdziwą przyczyną środowej decyzji KE o uruchomieniu art. 7, powiedział: "Pytanie, czemu ma służyć ta decyzja Komisji Europejskiej, jest pytaniem do samej Komisji. Ta jej decyzja wpisuje się w dwuletnią kampanię wymierzoną w obecny polski rząd, przypominam wybrany w demokratycznych wyborach i realizujący jasno zdefiniowane interesy narodowe".

Jak dodał, rząd PiS nie jest akceptowany przez przegranych w wyborach z 2015 roku i przez elity brukselskie. "One (elity) chciałyby, żeby było tak, jak dawniej, gdy Polska godziła się bezrefleksyjnie na każdy pomysł tych elit" - podkreślił szef MSZ.

Podwójne standardy

"Od dwóch lat prowadzimy dialog z Komisją, przedstawiając nasze stanowisko, wskazujemy, że reforma funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości jest kompetencją państw członkowskich, zgodnie z traktatami i nie narusza standardów praworządności, określonych w Unii Europejskiej, której częścią jesteśmy" - powiedział Waszczykowski.

Jak zaznaczył, obserwując ten proces, ma niestety wrażenie, że nie chce się słuchać naszych argumentów, "szermując w zamian argumentami totalnej opozycji, czy niektórych publicystów".

"Nadal uważam, że stosuje się wobec nas podwójne standardy - coś, co jest dobre dla państw starej Unii, nie jest - zdaniem elit brukselskich - dobre dla Polski, bo jesteśmy za młodą demokracją" - zaznaczył szef MSZ.

Według niego wiele rozwiązań w zakresie reformy wymiaru sprawiedliwości zostało zapożyczonych z innych państw UE.

Kompromis jest możliwy

Waszczykowski pytany, czy jest jeszcze szansa na "zatrzymanie drogi wyznaczonej przez art. 7, powiedział: "Zawsze opowiadaliśmy się za dialogiem, i te rozmowy chcemy kontynuować (...) warto przy tym zauważyć, że wbrew narracji mediów głównego nurtu, decyzja Komisji nie jest procedurą sankcyjną. Sankcje są przewidziane w innych przepisach i wymagają jednomyślności szefów rządów obradujących w ramach Rady Europejskiej".

"Kompromis zawsze jest możliwy, ale obie strony rozmowy muszą do niego dążyć" - dodał szef MSZ.

Waszczykowski zadeklarował ponadto, że Polska będzie przekonywać do swoich racji wszystkie państwa Unii Europejskiej. Minister zwrócił też uwagę, że decyzja o uruchomieniu art. 7 została podjęta przez KE, a nie poszczególne państwa członkowskie UE.

W ocenie szefa polskiej dyplomacji do głosowania w sprawie Polski w Radzie UE "jest jeszcze daleka droga". Jego zdaniem sytuacja ta nie wpłynie na pogorszenie polskiej pozycji w Europie.

Pytany, czy nie obawia się, że decyzja KE spowoduje wzrost eurosceptycyzmu w społeczeństwie odparł: "Być może sposób traktowania Polski przez elity brukselskie wpłynie negatywnie na sposób postrzegania Unii przez Polaków, ale to raczej będą badać socjologowie".

Art.7 unijnego traktatu mówi o tym, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada UE może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez kraj członkowski wartości unijnych. Decyzja w tej sprawie, która jest podejmowana przez kraje większością czterech piątych, nie wiąże się jeszcze z sankcjami, ale jest krokiem na drodze do nich. Same sankcje są mało prawdopodobne, bo wymagają jednomyślności, ale już uruchomienie art. 7 jest bezprecedensowym krokiem w historii UE.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Waszczykowski: decyzja KE w kampanii przeciw polskiemu rządowi

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!