Wassermann: Prokurator generalny nie poradził sobie ze sprawą Amber Gold

Wassermann: Prokurator generalny nie poradził sobie ze sprawą Amber Gold
Szefowa komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) (fot. youtube.com)

• Prokurator generalny Andrzej Seremet nie poradził sobie ze sprawą Amber Gold - oceniła szefowa komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) po przesłuchaniu Seremeta.
• Zdaniem Krzysztofa Brejzy z PO byłoby inaczej, gdyby do Seremeta dotarło pismo KNF.

W czwartek sejmowa komisja śledcza przez około 5 godzin przesłuchiwała byłego szefa PG. Po zakończeniu przesłuchania przewodnicząca komisji w rozmowie z dziennikarzami zwracała uwagę, że Seremet zapewniał w 2012 r. "opinię publiczną, posłów i senatorów o tym, że sprawę Amber Gold wyjaśni, że doprowadzi do ukarania winnych".

Nawiązywała tu do jego wystąpienia z września 2012 r. w Sejmie, gdzie ówczesny szef prokuratury przedstawiał informacje na temat sprawy Amber Gold.

"Niestety prokurator generalny nie poradził sobie ani z postępowaniami dyscyplinarnymi, ani z wyjaśnieniem i znalezieniem osób winnych" - wskazała.

Z kolei inny poseł PiS Jarosław Krajewski nawiązywał do wystąpienia Seremeta przed komisją śledczą. Przyznał on bowiem, że sprawa Amber Gold była jego największą porażką, jako prokuratora generalnego.

"To wszystko jest potwierdzeniem, że prok. Seremet zdawał sobie sprawę z tego jak wiele błędów, jak wiele zaniedbań popełniła prokuratura. Nie tylko na szczeblu Gdańsk-Wrzeszcz w sprawie Amber Gold" - stwierdził Krajewski.

"W tym przypadku prokuratura nie stanęła na wysokości zadania. Możemy powiedzieć, że prokuratura zawiodła, jeśli chodzi o skuteczność, dbanie o przestrzeganie praworządności" - dodał polityk PiS.

Z kolei Krzysztof Brejza (PO) nawiązał do pisma z końca listopada 2011 r., które ówczesny przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak wysłał do Seremeta. Zawierało ono krytyczne uwagi na temat postępowania ws. Amber Gold. Pismo to nie trafiło jednak do Seremeta - zostało przekazane do departamentu postępowania przygotowawczego PG, który skierował je do zastępcy prokuratora apelacyjnego w Gdańsku, a stamtąd trafiło do gdańskiej prokuratury okręgowej.

Gdańska prokuratura okręgowa 5 stycznia 2012 r. przygotowała odpowiedź na uwagi szefa KNF. W piśmie tym było przyznanie, że zawieszenie postępowania w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz było niezasadne oraz że pismo w tej sprawie zostało skierowane do tej prokuratury; było też stwierdzenie, że po podjęciu postępowania zostanie ono objęte nadzorem przez prokuraturę okręgową. Jednak pismo prokuratury okręgowej w sprawie wznowienia postępowania trafiło do prokuratury rejonowej dopiero w kwietniu 2012 r., a wznowione wówczas postępowanie nie było objęte nadzorem.

"Potwierdziła się moja teza i moje obawy, że gdyby ostrzeżenie KNF dotarło do Seremeta, to ta piramida finansowa nie rozrosłaby się do takich rozmiarów" - powiedział Brejza.

 

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Wassermann: Prokurator generalny nie poradził sobie ze sprawą Amber Gold

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!