Lech Wałęsa prosi, by przekazywać mu informacje o inicjatywach opozycyjnych. Były prezydent chce w nich brać czynny udział.
Były prezydent Lech Wałęsa w środę (14 czerwca) zdecydował się zadeklarować, że będzie mocniej obecny w życiu polityczno-społecznym. Nacisk w jego nadchodzącej aktywności ma być położony na spotkania i wiece o charakterze opozycyjnym.
Lech Wałęsa jest zdeklarowanym oponentem politycznym obecnej opcji rządzącej, czemu nie raz w ostatnich latach dawał wyraźny wyraz. W grudniu ubiegłego roku mówił w wywiadzie politycznym dla międzynarodowego periodyku "Politico":
- Dopóki mam siłę, nie chcę pozwolić na zniszczenie Polski. Kaczyński łamie zasady i konstytucję oraz prawa i zasady podziału władzy. Jest niebezpieczny i nieodpowiedzialny. To się źle skończy.
Środowiska związane z IPN w początku tego roku uderzyły w legendę lidera "Solidarności" publikując ekspertyzy z dokumentów znalezionych w domu zmarłego gen. PRL Czesława Kiszczaka. Wówczas prezes IPN mówił:
- Nie ma żadnej od dnia dzisiejszego wątpliwości nt. współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa (SB). Nawet jeśli nie ulega wątpliwości, że dla milionów Polaków w tym czasie (po roku 1980) Wałęsa był przywódcą walki o wolność, przywódcą Solidarności i laureatem pokojowej nagrody Nobla w 1983 roku.
Wałęsa konsekwentnie zaprzecza jakimkolwiek kontaktom z SB w czasie kiedy działał jako lider Solidarności, czy też kiedy wcześniej pracował jako szeregowy robotnik w latach 50. XX wieku.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Wałęsa zapowiada większą aktywność