Wałęsa: Kiedy przestanie działać populizm, będzie ruch dla opozycji

Wałęsa: Kiedy przestanie działać populizm, będzie ruch dla opozycji
Były prezydent uczestniczył w Katowicach w spotkaniu z cyklu "Porozmawiajmy o Polsce" (fot.:EPP/flickr.com/CC BY 2.0)

• Dziś w opozycji być jest bardzo trudno, działają pieniądze i populizm obozu rządzącego; kiedy przestaną, będzie ruch dla opozycji – mówił w Katowicach Lech Wałęsa.
• Wezwał opozycję do solidarności; wyłapywania niebezpieczeństw i przygotowywania dobrych rozwiązań.

Były prezydent uczestniczył w Katowicach w spotkaniu z cyklu "Porozmawiajmy o Polsce" - organizowanym przez Komitet Obrony Demokracji i Gazetę Wyborczą. Odpowiadał głównie na pytania, m.in. o obecną rolę opozycji i scenariusze działań dla niej.

"Dziś w opozycji być jest bardzo trudno. Bo mówiąc na skróty: tamta strona dała 500, to opozycja powinna dać 1000; tamta strona mówi: pracujemy do 60 lat, to KOD powinien powiedzieć: pracujmy 10 lat i na emeryturę. Tak się licytuje w demokracji, a oni (opozycja - red) tego nie mogą zrobić, mało tego - muszą proponować gorsze warunki" - mówił Wałęsa.

Tę sytuację opozycji uznał za bardzo trudną. "Dlatego oni (opozycja - red) muszą organizacyjnie podnieść się, przemyśleć wszystko i kiedy przestaną działać populizm, demagogia po tamtej stronie, kiedy wydadzą pieniądze zgromadzone przez nas, a nie przez nich, kiedy zacznie im brakować, wtedy będzie dobry ruch dla opozycji: a mówiliśmy, że tak to się skończy?" - sugerował b. prezydent.

"Wtedy te argumenty będą skuteczne. Ale na razie nie, dlatego teraz nie można nic zrobić, a należałoby jak najszybciej ich wyrzucić, a nie można, bo po tamtej stronie jest większość, albo równowaga" - diagnozował Wałęsa. Jego zdaniem w tej sytuacji nie należy forsować walki - trzeba zaczekać, "ale czynnie, przygotowując dobre rozwiązania".

Czytaj też: Schetyna: Od spotkania w Mińsku Mazowieckim zaczynamy nowy etap Platformy

B. prezydent wyraził opinię, że tuż przed wyborami wielu wyborców uznało, że "w Polsce nie jest tak źle, a nawet nieźle i będzie jeszcze lepiej, a jak ja pójdę na wybory to popsuję, bo nie wiem, na kogo zagłosować, więc ja wolę nie iść". "Wielu ludzi tak rozumując nie poszło na te wybory, a ci zachęceni z PiS-u, przez tych zdolniachów, poszli. No i mamy to, co mamy" - mówił.

Wałęsa ocenił, że wiele działań w Polsce po zwycięstwie z komunizmem okazało się "nieprecyzyjnych". "Wielu rzeczy nie zrobiliśmy albo zrobiliśmy niedokładnie" - mówił. "Dokonaliśmy wielkiej rzeczy, tylko jaki był błąd. Budowaliśmy kraj (...), natomiast zapomnieliśmy trochę o ludziach. To był błąd wszystkich nas, bo myśleliśmy, że każdy sobie poradzi. A to nie takie proste" - przyznał b. prezydent.

Zaapelował o możliwie szybkie i skuteczne uczenie się przez opozycję na błędach rządzących - byłych i obecnych. "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. (…) PiS dzisiaj odkrywa elementy źle zrobione wcześniej. (…) Jak my to poprawimy, będziemy jeszcze PiS-owi dziękować. Jak wyłapiemy to wszystko, co on wyłapuje i robi źle, jak to zabezpieczymy, będzie jeszcze pomnik Kaczyńskiego. (…) Traktujmy to jako wyzwanie (...) dla zabezpieczenia naszej przyszłości, dla naszych dzieci i dla demokracji" - apelował.

Odnosząc się do pytania o zapowiedziane przezeń rozliczenie obecnego rządu i Jarosława Kaczyńskiego Wałęsa mówił, że "to, co obserwuje teraz, jakie Polska ponosi konsekwencje, jak pokłócono nas z prawie całym światem, jak połamano zasady i prawa różnego typu - nie wyobraża sobie, żeby to nie było rozliczone". "Demokracja nie pozwalać na takie numery" - ocenił.

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Wałęsa: Kiedy przestanie działać populizm, będzie ruch dla opozycji

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!