W Sejmie burzliwa wymiana zdań w związku z propozycją zwiększenia finansowania mediów

W Sejmie burzliwa wymiana zdań w związku z propozycją zwiększenia finansowania mediów
Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz pytał, dlaczego obywatele mają płacić za "tubę propagandową" PiS. (fot.:youtube.com)

Do burzliwej wymiany zdań pomiędzy posłem PiS Dominikiem Tarczyńskim a posłami PO i Nowoczesnej doszło podczas głosowań nad projektem budżetu. Posłowie PO i Nowoczesnej krytykowali zwiększenie finansowania telewizji i radia publicznego.

Wymianę zdań zakończył marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który zarządził trzyminutową przerwę, a po niej poinformował, że podczas Konwentu Seniorów przekazał szefom klubów, by "powstrzymali swoich posłów od nieregulaminowych wystąpień, obrażania się i wycieczek ad personam".

W trakcie dyskusji posłowie PO i Nowoczesnej krytykowali przekazanie 980 mln zł na telewizję i radio publiczne.

Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz pytał, dlaczego obywatele mają płacić za "tubę propagandową" PiS. "Dlaczego nie chcecie tych pieniędzy przerzucić na ochronę zdrowia?" - pytał.

Tarczyński (PiS) odparł, że posłowie Nowoczesnej, zanim zaczną mówić o finansach państwa, powinni nauczyć się robić przelewy, bo - jak dodał - "Rysiu Petru stracił dotację".

"Krzyk nie zagłuszy prawdy. 42 mln euro trafiło do Wyborczej od was, nie do do telewizji publicznej, która teraz szanuje patriotyzm" - powiedział Tarczyński, zwracając się do posłów opozycji.

"Jeśli chce pan ze mną rozmawiać o finansach publicznych, to proszę się przygotować, a nie robić podjazdów osobistych wobec moich kolegów" - odpowiedziała Tarczyńskiemu Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej.

Krystyna Skowrońska z PO nazwała Tarczyńskiego "tchórzem". "Gdyby pan był mężczyzną honorowym, to nie kryłby się za immunitetem" - powiedziała nawiązując do wniosku o zgodę na pociągnięcie Tarczyńskiego do odpowiedzialności karnej złożonego przez posła PO Marcina Kierwińskiego. Kierwiński złożył prywatny akt oskarżenia, w którym zarzuca Tarczyńskiemu, że ten pomawia go o niezgodne z prawem lobbowanie na rzecz Airbus Helicopters. Sejm w głosowaniu nie poparł wniosku Kierwińskiego.

"Niech pan już nie zabiera głosu, bo to wstyd dla tej izby" - mówiła Skowrońska.

"Na szczęście to nie posłanka PO będzie decydować o tym, czy mam prawo zabierać głos" - odparł Tarczyński. "Rozumiem, że poseł Kierwiński jest teraz skonfundowany. Chciałby przenieść dyskusję na temat Caracali do zacisza sądowego, żeby nikt nie dyskutował tego publicznie, ale się nie uda" - mówił.

Kierwiński, który także zabrał głos, zarzucił Tarczyńskiemu, że jest "tchórzem, który nie jest w stanie bronić tego, co mówi, przed sądem". "Chowa się pan za immunitetem, że pana dość nędzna kariera polityczna zakończyłaby się w sądzie" - zwrócił się do posła PiS.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: W Sejmie burzliwa wymiana zdań w związku z propozycją zwiększenia finansowania mediów

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!