Trump w Polsce. Cimoszewicz: Z prezydentem USA jest pewien problem

Trump w Polsce. Cimoszewicz: Z prezydentem USA jest pewien problem
Włodzimierz Cimoszewicz: - Nie chcę się upierać przy opiniach, ale można przeczytać nawet, że (Trump) jest kłamcą. (fot.:youtube.com)

Były polski premier Włodzimierz Cimoszewicz przypomina, że wizyta każdego prezydenta USA w Polsce to ważny dzień, nawet jeśli jest on tak barwną postacią jak Trump.

• Zdaniem polityka i byłego senatora, Trumpa trzeba szanować, nawet jeśli ma złą opinię wśród Europejczyków.

• Z sondaży zaufania do prezydenta USA wynika, że znaczna większość europejskich społeczeństw nie pała do niego miłością.

• W temacie afrontów, które wzbudziła Platforma Obywatelska zastrzeżeniami o zaproszeniach na przemówienie Trumpa w Warszawie, były polski premier ostrzega, że takie ruchy wyglądają dziwnie.

 

Polska żyje zbliżającą się wizytą w Warszawie Donalda Trumpa. Prezydent USA będzie w Polsce już w środę (5 lipca) wieczorem, choć kluczowy będzie czwartek (6 lipca). Wówczas Trump będzie gościem specjalnym spotkania inicjatywy Trójmorza w stolicy.

Czytaj też: Mamy plan wizyty Trumpa w Polsce

O tym, czego się spodziewać po zaledwie 16 godzinach obecności Trumpa w Polsce, mówił były polski premier, polityk lewicy Włodzimierz Cimoszewicz.

- Wizyta każdego prezydenta USA w Polsce to ważny dzień - mówił na antenie rozgłośni "TOK FM" . Choć polski polityk nie ukrywał, że pierwszy raz tak kontrowersyjny prezydent USA przyjeżdża do Polski. - Z nim jest pewien problem - dodawał Cimoszewicz. - Problem jako człowiekiem, choćby dlatego, że wzbudza skrajne oceny.

Europejczycy nie są skłonni wierzyć Trumpowi

Polityk zaakcentował, że to widać nawet w samych Stanach Zjednoczonych, które wybrały w 2016 roku Trumpa na prezydenta. Świat też nie jest jednoznacznie entuzjastyczny wobec rezydenta Białego Domu.

Dla przykładu w sondażu ośrodka Pew Research, który zbadał zaufanie do Donalda Trumpa wśród nacji europejskich dominuje sceptycyzm.

11 proc. Niemców, 14 proc. Francuzów, 22 proc. Brytyjczyków, 22 proc. Kanadyjczyków i 7 proc. Hiszpanów to ci gotowi zaufać prezydentowi USA. Dla porównania: Barackowi Obamie tuż przed wyprowadzką z Białego Domu ufało 86 proc. Niemców, 84 proc. Francuzów, 79 proc. Brytyjczyków, 83 proc. Kanadyjczyków i 75 proc. Hiszpanów.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!