Szydło: Ci, którzy chcieli destabilizacji, ponieśli poważną porażkę

Szydło: Ci, którzy chcieli destabilizacji, ponieśli poważną porażkę
Według premier, opozycja była gotowa do całkowitej destabilizacji pracy parlamentu (fot. P. Tracz / KPRM)

• Ci, którzy próbowali doprowadzić do destabilizacji, nie zrezygnowali, ale ponieśli poważną porażkę - mówi premier Beata Szydło w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
• Opozycja była gotowa do destabilizacji pracy parlamentu, paraliżu państwa i zmiany układu rządzącego - oceniła.

Dziennikarze w wywiadzie, który ukaże się w środowym (25 stycznia) wydaniu tygodnika, pytają premier m.in. o protest opozycji w Sejmie.

"Zaczęły się konsolidować wszystkie te siły, których nieuprawnione przywileje zostały ograniczone po ostatnich wyborach. Przecież cała ta akcja prowadzona w Parlamencie Europejskim przez posłów opozycji, a także wokół Trybunału Konstytucyjnego, to były próby destabilizacji sytuacji w Polsce. Grudniowe wydarzenia były tego apogeum" - powiedziała premier Beata Szydło.

"Drugi wymiar to jest to, co dzieje się w tej chwili w Unii Europejskiej. Decyzja Wielkiej Brytanii o wyjściu z UE, kolejne wybory na świecie i w Europie, których rozstrzygnięcia są wbrew woli establishmentu. Wszystkie te czynniki świadczą o pewnym przewartościowaniu polityki światowej. W ten scenariusz wpisuje się również sytuacja w Polsce. Jako państwo największe w regionie i dysponujące ogromnym potencjałem staliśmy się realną przeciwwagą dla tych, którzy chcieliby utrzymać dotychczasowy porządek w Europie" - dodała.

Premier odpowiedziała też na pytanie, czy takie zdarzenia jak "zanikanie sygnału Emitela" nie były próbami destabilizacji w Polsce przed pojawieniem się wojsk amerykańskich na naszym terytorium.

"Na szczęście te działania się nie powiodły. Amerykańskie wojska są już w Polsce. Konsultowałam ostatnio z ministrami (SWiA, Mariuszem) Błaszczakiem i (obrony, Antonim) Macierewiczem, jakie podejmiemy działania, by ustrzec nas przed kolejnymi takimi próbami. Nie mamy wątpliwości, że ci, którzy do tej destabilizacji próbowali doprowadzić, nie zrezygnowali. Ale ponieśli poważną porażkę" - podkreśliła Szydło.

"Mieliśmy tutaj próbę zagrania na kilku fortepianach. Z jednej strony chciano zdestabilizować sytuację w Polsce, z drugiej powstrzymać rozpoczynający się cykl zmian w Europie" - uznała.

Jak zaznaczyła, 16 grudnia - jak się wyraziła - "totalna opozycja" - była gotowa "do całkowitej destabilizacji pracy parlamentu, paraliżu państwa i zmiany układu rządzącego".

"Ale chyba nie doceniła tego, w jakim stopniu Prawo i Sprawiedliwość jest monolitem. Ogromne doświadczenie Jarosława Kaczyńskiego, jego wyczucie polityczne doprowadziło do tego, że dziś mamy klęskę opozycji i kompromitację tego układu, który miał właśnie przejąć w Polsce władzę (...) Natomiast nasza konsekwencja okazała się tu kluczowa. Ważna była decyzja, że będziemy prowadzić obrady dalej i budżet został legalnie przyjęty. To był mocny sygnał, że państwo funkcjonuje. Że rządzi Polską ekipa, która się nie przestraszy i będzie konsekwentnie realizować swoje cele" - dodała.

W opinii premier "akcja destabilizowania państwa przeprowadzona przez opozycję" obok wymiaru groźnego, za który uznała uderzenie w polskie państwo, "miała także wymiar żałosny". "Te osoby się skompromitowały" - oceniła.

Premier w wywiadzie mówi też o "historycznym" znaczeniu rozmieszczenia w Polsce żołnierzy amerykańskich i sukcesie programu "Rodzina 500 plus".

Szydło deklaruje też, że branżami, na które rząd chce szczególnie stawiać, jest przemysł obronny, energetyka oraz nowoczesne technologie.

 

×

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Szydło: Ci, którzy chcieli destabilizacji, ponieśli poważną porażkę

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!