• Po lutowej dymisji poprzedniego szefa Policji, stanowisko ma zająć generał Jarosław Szymczyk.
• Między dymisją Zbigniewa Maja, a powołaniem jego następcy minął najdłuższy okres w III RP, gdy Policja nie miała komendanta głównego.

Aktualizacja: Przeczytaj jak nadinsp. Szymczyk skomentował swój awans na szefa policji

Jak dowiedział się portal tvn24.pl, komendantem głównym Policji zostanie generał Jarosław Szymczyk. Jest to efekt trwającego od dłuższego czasu wakatu na tym stanowisku, które zwolnił Zbigniew Maj.

Wedle informacji, które uzyskał portal, szef MSWiA, Mariusz Błaszczak ma jeszcze dzisiaj zatwierdzić tę decyzję i zaprezentować nowego szefa Policji urzędnikom i funkcjonariuszom w komendzie głównej formacji.

Mariusz Błaszczak potwierdził w środę (13 kwietnia) rano, że jeszcze tego dnia zostanie powołany nowy Komendant Główny Policji. Jak mówił, kandydatura została uzgodniona z szefową rządu. Dopytywany w TVP Info, minister Błaszczak nie chciał zdradzić, czy będzie to Jarosław Szymczyk.

- Doświadczony oficer, wyróżniający się policjant - mówił m.in. o nowym szefie policji Mariusz Błaszczak.

Co ciekawe, zbieżność nazwisk kandydata na szefa Policji, z obecnie pełniącym tę funkcję inspektorem Andrzejem Szymczykiem jest czysto przypadkowa.

Od lutego, gdy miała miejsce dymisja poprzedniego szefa KGP minął najdłuższy okres w historii polskiej Policji, gdy nie miała ona swojego szefa.

Przypomnijmy, z lutowej dymisji poprzedni komendant główny Zbigniewa Maja tłumaczył się w Sejmie. Mówił o "sygnałach o różnych spawach", które rzekomo toczyć się miały przeciwko niemu w prokuraturze w Łodzi.

- Docierają do mnie informacje o tym, że mam wręcz być zamieszany w sprawy korupcyjne - mówił. - Czarę goryczy przelał fakt, kiedy na komisji sejmowej poseł opozycji zapytał mnie wprost o kwestie prowokacji wobec mojej osoby. Wiem, że przygotowano wobec mnie prowokację przez byłych pracowników Biura Spraw Wewnętrznych (KGP); wiem, że wykorzystano materiały sprzed kilkunastu lat, kiedy prowadziłem pracę operacyjną - powiedział Maj w lutym.

- Żeby moja osoba nie była obciążeniem dla policji, dla całej formacji, oddałem się do dyspozycji przełożonych - oświadczył wtedy zdymisjonowany funkcjonariusz.

Jarosław Szymczyk jest absolwentem Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie i Uniwersytetu Wrocławskiego. Służbę w Policji rozpoczął w 1990 w Gliwicach. Od 2006 do 2007 r. był szefem tamtejszej komendy miejskiej. Później był podkarpackim komendantem wojewódzkim, a od 2008 do 2012 r. był wiceszefem śląskiej policji. Do czasu objęcia śląskiego garnizonu był szefem świętokrzyskiej Policji.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News