Szef PSL: Rząd nie prowadzi polityki senioralnej

• Rząd nie ma propozycji dla osób starszych i zaniechał kontynuowanie polityki senioralnej - mówił w Łodzi prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
• Zaproponował specjalne finansowanie opieki nad osobami w podeszłym wieku i stworzenie ministerstwa ds. seniorów.

Były minister pracy i polityki społecznej w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz uczestniczył w spotkaniu przedstawicieli różnych środowisk skupiających seniorów z samorządowcami woj. łódzkiego zorganizowanym w ramach obchodów Europejskiego Dnia Seniora.

Szef PSL na konferencji prasowej ocenił, że rządzący obecnie nie proponując nic w zamian, zaprzestali rozwijania strategii i polityki senioralnej, która opracowana została przez poprzednie władze razem z m.in. Polskim Związkiem Emerytów Rencistów i Inwalidów, Uniwersytetem Trzeciego Wieku oraz radami seniorów.

"Tak jak wobec dzieci i ich wychowania widać kontynuację, tak brakuje w obecnych działaniach rządu dostrzeżenia osób starszych. Rządzący nie mają dla nich propozycji i zaniechali politykę senioralną. W tym roku w Sejmie nie mógł odbyć się drugi Obywatelski Parlament Seniorów. Nie jest rozwijany projekt aktywności dla osób starszych oraz nie powstają kolejne dzienne domy Senior-WIGOR, których w 2015 r. w całej Polsce utworzono ponad 100" - powiedział.

Podkreślił, że błędem jest odrzucenie milionów osób starszych żyjących w Polsce. "To jest wielominiowa rzesza, która potrzebuje nie tylko opieki medycznej, ale wsparcia społecznego w różnego rodzaju aktywnościach poprzez oferty aktywności, rekreacji, edukacji oraz kulturalne" - zaznaczył.

Krytycznie odniósł się także do rządowego programu darmowych leków dla seniorów. W jego opinii ta propozycja wielu rozczarowała, bo dotyczy osób powyżej 75. roku życia.

"Zaproponowane wsparcie jest na mikroskalę, bo większość leków na liście była też lekami refundowanymi. Nie znalazły się na niej droższe leki. Sprawdziłem też raporty, czy skróciły się kolejki i tak się nie stało" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też: Rosnąca liczba seniorów wyzwaniem dla resortu zdrowia

Szef PSL zapowiedział, że podczas zaplanowanego na 19 listopada kongresu partii, w jej programie znajdzie się propozycja przesunięcia 2 procent podniesionej w 2012 r. składki rentowej, na specjalny fundusz przeznaczony na szczególną opiekę nad osobami starszymi. Dysponowałby on ok. 10 mld zł rocznie, a pieniądze byłby przeznaczone m.in. na podniesienie standardów opieki medycznej, dostępności lekarzy oraz dostępu do rehabilitacji dla osób starszych.

Zaproponował również utworzenie ministerstwa do spraw seniorów, które "przeglądowo przez różne dziedziny życia zajmowałoby się ich potrzebami". "Przy zmieniającej się demografii i starzejącym się społeczeństwie nie wolno odrzucić tak dużej grupy" - zaznaczył prezes PSL.

Zwrócił się do władz łódzkiego samorządu, aby te przejęły na siebie realizację polityki senioralnej. Zaproponował, by w każdej gminie oraz na każdym osiedlu powstał dom dziennego pobytu.

"Jeśli nie stworzymy oferty aktywnej starości, to skażemy takie osoby na pilota od telewizora i zamknięcie w domu, a do tego nie wolno dopuścić. Domy dziennego pobytu dają szanse na stworzenie godnych warunków - rehabilitację, ciepły posiłek, spotkanie z drugim człowiekiem" - mówił Kosiniak-Kamysz.

Zaznaczył, że osób starszych przybywa w Polsce - długość życia w ostatnich 25 latach kobiet i mężczyzn wydłużyła się bowiem średnio o 7 lat; osiemdziesięciolatków jest prawie 1 mln 500 tys., a osób powyżej 60. lat - ok. 9 mln.