Sylwester Latkowski po zeznaniach byłego szefa Amber Gold: To wymyślona strategia obrony Michała Tuska

Sylwester Latkowski po zeznaniach byłego szefa Amber Gold: To wymyślona strategia obrony Michała Tuska
Sylwester Latkowski (fot. youtube.com)

"Wychodzi na to, że trzeba stanąć przed komisją śledczą" - powiedział w TVP Info dziennikarz Sylwester Latkowski, odnosząc się w rozmowie z dziennikarzem TVP Info do środowych (28 czerwca) zeznań Marcina P. przed komisją śledczą ds. Amber Gold.

• "To jest taka teraz obrona Michała Tuska i jest wymyślony jakiś plan strategii, jakiś niecny plan, w którym my mieliśmy, dziennikarze, brać udział" - ocenił Latkowski.

• "Ja z całą świadomością mogę tylko odpowiadać za siebie i Michała Majewskiego i wiem, że zrobiliśmy uczciwą robotę dziennikarską" - podkreślił.

Marcin P. zeznał na środowym posiedzeniu komisji ds. Amber Gold, że Sylwestra Latkowskiego poznał przez Michała Lisieckiego, wydawcę "Wprost". Jak dodał, Latkowski wraz z Michałem Majewskim chcieli napisać artykuł o Amber Gold bądź o nim samym. "Już teraz nie pamiętam dokładnie" - dodał. "Część tego spotkania była utrwalana czy nagrywana, część nie. Pan Latkowski mnie poinformował właśnie, tak mi się wydaje, że to pan Latkowski. To jest taki okres czasu, tak dużo informacji się przewinęło, mogę mylić te fakty, ale tak mi się wydaje, że pan Latkowski poinformował mnie wtedy o planie śledztwa" - powiedział Marcin P. Zaznaczył jednak, że może się mylić co do tego, że te informacje przekazał mu Latkowski. "Na 90 proc. jestem przekonany, że tak było, podejrzewam, że moja pamięć mnie nie myli" - podkreślił Marcin P.

Do zeznań Marcina P. odniósł się na Twitterze m.in. Sylwester Latkowski. "Marcin P. przeczytał plan śledztwa w artykule. Nigdy nie przekazywałem mu czegokolwiek. Każdy kontakt z Marcinem P. jest zarejestrowany" - napisał Latkowski.

W rozmowie z dziennikarzem TVP Info Latkowski powiedział, że jego zdaniem dziennikarze nie powinni być w tej sprawie wzywani przed komisję śledczą. Tłumaczył, że jest to "kwestia problemu, deliktu tajemnicy dziennikarskiej". Wskazał, że po zeznaniach Marcina P. jednak "wychodzi na to, że trzeba stanąć przed komisją śledczą". "Jeżeli moje nazwisko i praca nasza z Michałem jest szargana przez tyle godzin, to nie ma wyboru, to trzeba po prostu to samo powiedzieć" - dodał.

"To jest taka teraz obrona Michała Tuska i jest wymyślony jakiś plan strategii, jakiś niecny plan, w którym my mieliśmy, dziennikarze, brać udział" - ocenił Latkowski. "Ja z całą świadomością mogę tylko odpowiadać za siebie i Michała Majewskiego i wiem, że zrobiliśmy uczciwą robotę dziennikarską" - podkreślił.

Wyraził nadzieję, że Marcin P. zeznając przed komisją ds. Amber Gold "pomylił się". "Chociaż wiele razy już to tak powtarza, w cwany sposób zabezpiecza się mówiąc na dziewięćdziesiąt procent" - ocenił Latkowski.

Latkowski w TVP Info ponownie podkreślił, że zobaczył plan śledztwa już po zatrzymaniu Marcina P. przez ABW. Jego zdaniem środowe zeznanie Marcina P. może być chęcią "zemsty za artykuły" w sprawie firmy Amber Gold, które Latkowski napisał dla "Wprost" wraz z dziennikarzem Michałem Majewskim w 2012 r.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Sylwester Latkowski po zeznaniach byłego szefa Amber Gold: To wymyślona strategia obrony Michała Tuska

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!