Nie po to 2 czerwca organizowaliśmy samorządową debatę oświatową, żeby usłyszeć to, co dzisiaj - mówi sekretarz Związku Gmin Wiejskich o prezentowanych przez Annę Zalewską planach reform w oświacie.
Leszek Świętalski sekretarz Związku Gmin Polskich spytany o pierwsze wrażenia po wystąpieniu Minister Edukacji, mówi: - To są oczywiście wstępne propozycje, ale na pewno mogę powiedzieć: nie o takiej reformie myśmy z panią minister rozmawiali.
- Nie po to 2 czerwca organizowaliśmy samorządową debatę oświatową, żeby usłyszeć to co dzisiaj.
Przedstawiciel małych samorządów dodaje: - Dobrze, że wystąpienia padł zwrot „małe szkoły”, ale diabeł tkwi w szczegółach, ciągle nie ustalono co to jest ta mała szkoła wobec czego cała dyskusja jest ściśle teoretyczna.
Świętalski podkreśla także, że większość obietnic Anna Zalewskiej nie ma pokrycia w jakichkolwiek wyliczeniach:
- A można było zrobić tzw. ślepe arkusze i wtedy wiedzielibyśmy czy poszczególne pomysły się bilansują czy nie – mówi sekretarz ZGW i dodaje:
- Przekonaliśmy się już, choćby na przykładzie miejsce w przedszkolach, których miało nie zabraknąć, a jednak brakuje ok.50-60 tysięcy, że to co zapowiada ministerstwo nie zawsze odzwierciedla stan rzeczywisty. To samo jest ze zwolnieniami nauczycieli, resort twierdził, że mimo likwidacji godzin karcianych i cofnięcia sześciolatków nikt pracy nie straci, a jednak są zwolnienia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Świętalski: Obietnice Zalewskiej nie mają pokrycia w jakichkolwiek wyliczeniach