XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Święcicki: Posłowie PiS i marszałek nie zaczekali na decyzję TK i została złamana konstytucja

Święcicki: Posłowie PiS i marszałek nie zaczekali na decyzję TK i została złamana konstytucja
Marcin Święcicki: TK stoi na straży by parlamentarna większość nie mogła naruszać konstytucji

- To jaskrawy przejaw nierespektowania trójpodziału władzy. Jak można uchwałami Sejmu podważać autorytet Trybunału Konstytucyjnego. PiS demonstruje swój triumfalny marsz po drodze bezprawia i siły – uważa poseł Marcin Święcicki (PO).

Niezależnie od gorącego wyroku TK i orędzia prezydenta, mam wrażenie, że PO bardziej interesuje to co stało się w tym tygodniu w sejmie. No właśnie - co właściwie się stało?

- Została złamana konstytucja. Orzekanie, jakie ustawy są zgodne z konstytucją należy wyłącznie do Trybunału Konstytucyjnego. Posłowie PiS i marszałek nie zaczekali na decyzję TK, mającego orzec 3 i 9 grudnia, które z przyjętych ustaw są właściwe. Dopiero wtedy można orzec, który wybór był prawidłowo dokonany. Tymczasem większość parlamentarna wybrała nowych sędziów nie czekając na decyzję TK, naruszając tym samym wszystkie zasady państwa prawa.

Co teraz?

Powstał chaos konstytucyjny. Ingerencja Sejmu, ingerencja prezydenta w uprawnienia władzy sądowniczej to precedens bardzo niebezpieczny. Jeśli władza wykonawcza zaczyna rządzić kompetencjami władzy sądowniczej, to cały trójpodział władz zapisany w konstytucji, znany już od Monteskiusza, jest naruszony. TK stoi bowiem na straży tego, by większość parlamentarna nie mogła naruszać konstytucji.

Są to niedobre sprawy dla przyszłości państwa prawa. Podobnie jak ograniczenia demokratycznych praw posłów do obradowania. W Sejmie ograniczano dyskusję na ten uchwały o wyborze sędziów. Wszystkie pytania, próby debaty w Sejmie były ignorowane. Jest to dowód na osłabienie zasad demokratycznych w Polsce.

Posłowie PiS przekonują jednak, że podjęta uchwała, jest prawomocna.

- O tym orzeknie TK 9 grudnia. Nie można jednak uchwałami zmieniać ustaw. Symboliczne jest, że większość sejmowa, ani prezydent nie chcieli poczekać na rozstrzygnięcia TK. Woleli złamać zasady konstytucyjne.

Pan też uważa, że to celowe demolowanie Trybunału, niszczenie jego autorytetu?

- To najbardziej prawdopodobny cel działań PiS. Nocne obrady, ślubowania przyjmowane pod osłoną nocy. To świadome działanie, aby opinia publiczna wiedziała jak najmniej. TK odgrywa zasadniczą rolę również w ochronie praw obywatelskich. Warto przypomnieć sytuację, kiedy sędziowie TK bronili prawa do demonstracji, wnioskowali o usuniecie konieczność opłat za drugi kierunek studiów, kiedy podwyższali kwotę wolną od podatku.  

Trybunał broni praw poszczególnych obywateli i całych ich grup. Jeśli zostanie unieszkodliwiony, jeśli dyskusja w Sejmie zostanie zubożona, będzie się rozpatrywać dokumenty w pośpiechu, bez możliwości ich wcześniejszej analizy, zadawania pytań, demokracja będzie niszczona.

Nie ma sposobu na przeciwstawienie się tym praktykom?

- Jeśli tak będzie, muszą zmobilizować się do protestu obywatele. Bez ich wsparcia nie będzie innego rozwiązania. Obecny rząd będzie robił co chce w każdej sprawie. Nie chce m.in. finansować procedury in vitro. Jest to dość droga procedura i dla niektórych par wsparcie państwa dla in vitro ma absolutnie życiowe znaczenie.

Nie każdego stać na wielotysięczne wydatki i państwo powinno ich wesprzeć, by mieli możliwość posiadania własnych dzieci, jeśli inne środki medyczne zawiodły. Szkoda, że na tym rząd chce zaoszczędzić. Na szczęście nie ma jeszcze zakazu in vitro, ale i tak rezygnacja z jego finansowania uderzy szczególnie w ludzi biedniejszych.

Premier Beata Szydło zapowiedziała respektowanie kwoty uchodźców, którą zadeklarował poprzedni rząd. Może zatem po wyroku Trybunału Konstytucyjnego PiS zmieni też swoją decyzję o wyznaczeniu sędziów.

Dobrze, że premier Beata Szydło na szczycie zgodziła się do przyjęcia pierwszej partii uchodźców. Tyle, co my mamy przyjąć w ciągu kolejnego roku, do Niemiec przybywa jednego dnia. Przez przepychanki wokół uchodźców dorobiliśmy się niepochlebnego wizerunku w UE. Kwotę wynegocjowaną przez poprzedni rząd trzeba było przyjąć i raczej skoncentrować się na tym, jak emigrantów przyjąć, żeby się integrowali, jak do tego procesu włączyć organizacje pozarządowe, kościół, samorządy.

Co do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego... Bez względu na jego rozstrzygnięcie będziemy mieć wciąż chaos i zawirowania wokół sędziów TK. Obawiam się, że nie po raz ostatni. W Sejmie będziemy przecież procedować całą masę spraw, które będą podnosiły temperaturę debaty. Choćby przechwycenie prokuratury przez rząd czy przejęcie mediów publicznych. Możemy też mieć do czynienia z próbą podważenia autonomii i samodzielności samorządów. Propozycje zmian terytorialnych oznaczają nowe wybory. Najpewniej znowu będziemy zaskakiwani decyzjami podejmowanymi w godzinach nocnych.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Święcicki: Posłowie PiS i marszałek nie zaczekali na decyzję TK i została złamana konstytucja

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!