• Poseł PiS, Marek Suski w wywiadzie dla Parlamentarny.pl podsumował rok prezydentury Andrzeja Dudy słowami, że prezydent "jest młodym, sympatycznym, otwartym."
• Poseł przypomina wizytę Andrzeja Dudy w Chinach. Zrobiła na nim największe wrażenie.
Jak ocenia Pan wysoką popularność Andrzeja Dudy? Prezydent w sondażach ma dużą przewagę nad innymi politykami?
Marek Suski, poseł PiS: - Sądzę, że wiele czynników odgrywa rolę na korzyść urzędującego prezydenta. Nie bez znaczenia jest tu styl prezydentury jego poprzednika, zamknięta prezydentura Bronisława Komorowskiego.
Komorowski przejmował prezydenturę po śp. Lechu Kaczyńskim nim stwierdzono śmierć prezydenta, do tego współpraca później z Januszem Palikotem (Twój Ruch), czy wizerunek prezydent „dobra rada” (to o końcówce kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego, gdy prezydent udzielał rad obywatelom np. dotyczących pracy - red.).
Komorowski był na drugim biegunie prezydentury w Polsce. Andrzej Duda jest prezydentem młodym, sympatycznym, otwartym.
Jak w kontekście roku urzędowania prezydenta widzi pan jego starania na arenie międzynarodowej? Andrzej Duda odbył ponad 20 wizyt zagranicznych.
- Na pewno zrobiła na mnie wrażenie wizyta prezydenta w Chinach. Zresztą potem odwzajemniona rewizytą prezydenta Chin w Polsce. To był przełom. Ta wizyta w Pekinie pokazała jak zmieniono, podniesiono do priorytetu współpracę polsko-chińską w relacjach gospodarczych. To ważne, bo Chiny to kraj który prześcignął ekonomicznie Stany Zjednoczone. Do tego ważne jest kontynuowanie naszych dobrych relacji z USA. Trzeba też powiedzieć, że przez pierwsze miesiące była medialna blokada informacji o działaniu na arenie międzynarodowej Andrzeja Dudy.
Czytaj: Najważniejsze wydarzenia roku prezydentury Andrzeja Dudy
Wracając jeszcze do Polski. Andrzej Duda w pierwszym roku urzędowania tylko cztery razy sięgnął po weto. Zawetował ustawy w VII kadencji Sejmu. W VIII prezydent tylko podpisywał przysłane mu akty prawne. Dlaczego tak się stało?
- To charakterystyczne, że prezydenci współpracują z zapleczem z którego się wywodzą. O ile pamiętam Aleksander Kwaśniewski też rzadko wetował ustawy SLD. Zawetował tylko ustawę dotyczącą ochrony zwierząt. To specyfika prezydentów i rządów pochodzących z tego samego obozu rządzącego. Realizują ten sam lub podobny program. Nie dziwi mnie więc, że Andrzej Duda używa weta sporadycznie, po roku prezydentury.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Suski o roku prezydentury Andrzeja Dudy: Kwaśniewski też nie wetował SLD