Powinniśmy stosować najwyższe wyroki, kary dla osób, które dokonują takich zbrodniczych czynów, to coś strasznego - tak w rozmowie z telewizją internetową "wPolsce.pl" marszałek Senatu Stanisław Karczewski odniósł się w poniedziałek do sprawy brutalnego napadu na parę Polaków w Rimini.
Marszałek Senatu pytany o określanie przez niektóre media napadu w Rimini jako "incydentu" stwierdził, że takie określenia to wynik poprawności politycznej.
"To jest ta poprawność polityczna idiotyczna, irracjonalna zupełnie, która prowadzi nas nie wiadomo dokąd, ale my musimy się przeciwstawić temu i być bardzo twardzi i stanowczy" - powiedział Karczewski.
Pytany o reakcję wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, który na Facebooku stwierdził, że za napad w Rimini "należy się" kara śmierci Karczewski odpowiedział, że "najwyższy wymiar kary" dla mężczyzn, którzy dopuścili się gwałtu "narzuca się samemu".
"Powinniśmy stosować najwyższe wyroki, kary dla osób, które dokonują takich zbrodniczych czynów, to przecież jest coś niebywałego, strasznego, co się w głowie nie mieści i ja rozumiem tę reakcję, ale również podzielam stanowisko pana ministra Ziobry, który w sposób bardzo trafny i szybki zareagował" - podkreślił marszałek Senatu.
"Polacy powinni się czuć bezpiecznie, powinni być bezpieczni nie tylko w Polsce, bo o to zabiegamy, o to się staramy, taki jest główny nasz cel, ale również musimy dbać o Polaków, którzy znajdują się poza granicami kraju, jeśli tylko istnieje jakieś zagrożenie to polskie służby powinny interweniować" - dodał Karczewski.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Stanisław Karczewski po napadzie na Polaków w Rimini: powinniśmy stosować najwyższe kary