Stan wojenny, 13 grudnia. Kornel Morawiecki: to protestujący są despotami

Stan wojenny, 13 grudnia. Kornel Morawiecki: to protestujący są despotami
Kornel Morawiecki wspominał stan wojenny. Działacz demokratycznej opozycji, i obecny poseł, nazywa ten okres "zabiciem nadziei". (fot.:youtube.com)

• Kornel Morawiecki (WiS) w wywiadzie radiowym mówił do Władysława Frasyniuka, by opamiętał się w porównywaniu stanu wojennego ze współczesną Polską. Frasyniuk wspiera KOD.
• Morawiecki protesty w dzień 13 grudnia wobec legalnie wybranej, demokratycznej władzy nazwał despotyzmem.
• Poseł przypominał, że stan wojenny był krzywdą wyrządzoną Polsce i Polakom.
• Zrelacjonował swoją rozmowę z  jednym z liderów ówczesnej PZPR, który miał proponować gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu rozmowy z opozycją już w 1981 roku.

Kornel Morawiecki (Wolni i Solidarni), Marszałek Senior VIII kadencji Sejmu, odpowiadał na pytania w Polskim Radiu. W rozmowie, która miała miejsce w 35 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego poseł i działacz Podziemnej Solidarności odnosił się do podziału, który obecnie dzieli polskie społeczeństwo.

Odpowiadał Władysławowi Frasyniukowi, który wzywał do protestów pod siedzibą PiS w Warszawie. Frasyniuk swoim głosem wsparł Komitet Obrony Demokracji.

- Nie ma analogii między sytuacją obecną i stanem wojennym - przekonywał Kornel Morawiecki. - Wtedy zamykano tysiące ludzi w więzieniach. Dzisiaj rządzi demokratycznie wybrana większość i rząd.

W ocenie najstarszego posła w Sejmie, jeśli oponenci polityczni strony rządzącej nie szanują wyboru większości, to właściwie są despotami, a nie demokratami. Polityk ubolewa nad takim stanem rzeczy.

Ocenił stan wojenny jednoznacznie pejoratywnie

Kornel Morawiecki, który w okresie stanu wojennego był kluczową postacią opozycji, jej radykalnego nurtu bardzo kategorycznie ocenił decyzję z 13 grudnia 1981 roku.

- Naród się łączył i mieliśmy szansę na nową rzeczywistość - mówił. - Stanem wojennym odebrano nam nadzieję. To była straszna krzywda wyrządzona polskiemu narodowi.

Gdy dopytano go o nowe badania CBOS (wedle których 41 proc. Polaków za zasadne uznaje decyzje władzy komunistycznej) Morawiecki ocenił, że taki wynik to efekt dekad lat 80. i 90.

- Jak wprowadzenie stanu wojennego miało być słuszne? - pytał retorycznie. - Ukształtowano myślenie społeczne tak, że wyniki tak wyglądają.

Okrągły stół był możliwy już w 1980 lub 1981 roku

Morawiecki jest przekonany, że możliwa było rozmowa miedzy siłami komunistycznymi i opozycja demokratyczną już wtedy w 1981 roku. - Rozmawiałem z wicepremierem Aleksandrem Kopciem - to o czasach współczesnych, Kopeć był wicepremierem w rządach PRL, członkiem KC PZPR. - Mówił, że proponował Jaruzelskiemu o okrągłym stole w 1981 roku. To byłyby autentyczne rozmowy.

 

×

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Stan wojenny, 13 grudnia. Kornel Morawiecki: to protestujący są despotami

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!