Śląska PO: Rok rządów PiS to strata tysięcy miejsc pracy w regionie

Śląska PO: Rok rządów PiS to strata tysięcy miejsc pracy w regionie
Rzecznik śląskiej Platformy poseł Wojciech Król (fot. facebook.com)

Utrata tysięcy miejsc pracy wskutek reformy górnictwa, likwidacji gimnazjów i spadku tempa wzrostu PKB, a także niezrealizowana obietnica dot. woj. częstochowskiego – to, zdaniem posłów PO z woj. śląskiego, niektóre skutki roku rządów PiS dla tego regionu.

Przedstawiciele PiS z woj. śląskiego odpowiadają, że - w przeciwieństwie do swoich poprzedników - nie składali być może tak wiele zobowiązań wyborczych wobec województwa, ale złożone starają się realizować.

Podczas konferencji prasowej mającej podsumować rok rządów Prawa i Sprawiedliwości z perspektywy woj. śląskiego, rzecznik śląskiej Platformy poseł Wojciech Król stwierdził m.in., że partia rządząca "zapomniała o Śląsku", a także o tym, jak wiele przed wyborami tam obiecano.

Posłanka Danuta Pietraszewska mówiła m.in. o odrzuconym niedawno głosami PiS i Kukiz'15 obywatelskim projekcie wprowadzenia do ustawy o mniejszościach śląskiej mniejszości etnicznej, nieprzyjętej wciąż nowej ustawie metropolitalnej, która ma zastąpić obowiązującą choć niewdrożoną ustawę metropolitalną PO, perspektywie likwidacji szpitali "ponieważ do nowotworzonej ogólnopolskiej sieci szpitali, nie wejdzie połowa szpitali śląskich", a także o "niepoliczonej, bezzasadnej reformie edukacji".

Jak zaznaczyła, wskutek tej reformy, w woj. śląskim zlikwidowanych zostanie 820 gimnazjów. "Ilu nauczycieli straci pracę? Z pewnością kilka tysięcy. I do kilkunastu tysięcy bezrobotnych w górnictwie dołączy kilka tysięcy nauczycieli" - przekonywała posłanka Platformy.

"PiS szykuje nam na Śląsku nową rzeczywistość. (…) Będzie nam przybywało bezrobotnych, dla których nie ma alternatywy, bo w budżecie nie ma grosza na tworzenie nowych miejsc pracy" - mówiła Pietraszewska, dodając, że zabezpieczona przez PiS w kontekście restrukturyzacji górnictwa kwota 7 mld zł dotyczy jedynie "zamykania kopalń i likwidacji miejsc pracy".

"Przemysł nam likwidują, produkują nam bezrobotnych, kładą swoją łapę na wszystkim, co chciałoby się usamodzielnić. Śląsk musi być tylko hołdownikiem wobec naszego państwa" - oceniła posłanka.

Poseł Król cytował przedwyborczą wypowiedź obecnej szefowej rządu Beaty Szydło, że "polskie górnictwo będzie konkurencyjne i będzie się rozwijało, a miejsca pracy nie tylko będą utrzymane, ale będą powstawały nowe". Zajmujący się m.in. tą branżą poseł Krzysztof Gadowski ocenił, że czar "prysł bardzo szybko": okazało się, że PiS nie ma zapowiadanych wcześniej projektów ustaw, programu dla Śląska ani programu restrukturyzacji górnictwa.

"Dziś mamy wachlarz kopalń do likwidacji" - podkreślił Gadowski, wskazując że zlikwidowano już kopalnię Anna (z 1,3 tys. miejsc pracy), rozpoczęto likwidację kopalni Jas-Mos (3 tys. osób, z których "w pierwszym rzucie 1,6 tys przechodzi z tej kopalni"), w perspektywie są kopalnia Krupiński (zatrudniająca 2,3 tys. górników), kopalnia Pokój (1,5 tys.) czy kopalnia Śląsk (ponad 2 tys.); nie wiadomo też na razie czy do likwidacji trafi kopalnia Sośnica (2 tys.), a w Spółce Restrukturyzacji Kopalń pozostaje kopalnia Makoszowy, dla której ministerstwo "nie umie znaleźć formuły funkcjonowania".

"Zbiera się nam te kilkanaście, siedemnaście tysięcy miejsc pracy, które będą trwale likwidowane, do których praktycznie nie ma żadnej innej alternatywy" - zaznaczył Gadowski.

"Warto jednoznacznie potwierdzić i wzmocnić, że likwidujemy tysiące miejsc pracy w samym górnictwie, trzy czy cztery razy wokół górnictwa, bo tak dzisiaj się przelicza, i nie ma żadnej alternatywy, nie ma żadnego programu dla Śląska, nie ma wskazania jak i gdzie te trwale utracone miejsca pracy będą zrekompensowane, jakie konkretnie środki finansowe, oprócz tych 7 miliardów na likwidację kopalń i miejsc pracy, minister czy rząd chce przeznaczyć dla Śląska" - wskazał poseł.

Mówiąca o kwestiach środowiskowych posłanka Gabriela Lenartowicz wskazała, że rząd w tym zakresie rozpoczął "od wycinania puszczy", a w regionie "zostały wycięte pieniądze na walkę ze smogiem". Ponadto przygotowany przez poprzedni rząd plan gospodarki niskoemisyjnej "został przejęty i odłożony na półkę".

 

×

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Śląska PO: Rok rządów PiS to strata tysięcy miejsc pracy w regionie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!