- Że PiS złamie Konstytucję, sparaliżuje Trybunał Konstytucyjny, zlikwiduje służbę cywilną? Tego nie przewidywałem. Jest gorzej, niż nawet ja prorokowałem - stwierdził Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych.
Były polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski udzielił wraz ze swoją żoną Anne Applebaum obszernego wywiadu tygodnikowi "Polityka". Materiał nie tylko jest krytyczną oceną obecnej sytuacji w Polsce ale i spojrzeniem na to jak zmienią się relacje Warszawy po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA.
Sikorski przypomniał na łamach tygodnika, że sam ostro ostrzegał przed powrotem PiS do władzy w Polsce. - Ale że (PiS) złamie Konstytucję, sparaliżuje Trybunał Konstytucyjny, zlikwiduje służbę cywilną? Tego nie przewidywałem. Jest gorzej, niż nawet ja prorokowałem - mówił.
Trump to złe wieści
W tym samym wywiadzie pojawia się wątek zmiany administracji w USA. Anne Applebaum, która jest publicystką „The Washington Post”, poddała w wątpliwość przyszłość USA pod rządami prezydenta Donalda Trumpa.
- Wybór Trumpa oznacza zerwanie z całą polityką amerykańską - mówiła dziennikarka. - Z polskiego punktu widzenia najgorsze jest to, że Trump może zerwać z polityką prowadzoną od drugiej wojny światowej: i werbalnego, i ideologicznego zaangażowania USA za granicą.
Taką formę polityki nazywa się izolacjonizmem, USA miało w swojej historii takie okresy, np. gdy po pierwszej wojnie światowej kraj ograniczył udział w polityce europejskiej.
Sikorski i Appelbaum są zgodni, że rządy Trumpa mogą zmienić rolę USA z "przywódcy wolnego świata" w "najważniejszy kraj wolnego świata".
Sikorski liczy, że system elektorski o jaki oparty jest wybór prezydenta USA może zadziałać jak przysłowiowy bezpiecznik. Ponieważ to elektorzy w USA zdecydują kto finalnie znajdzie się w Białym Domu, teoretycznie jest możliwe, choć mało prawdopodobne, by Trumpa nie wybrano.
Więcej o ostatnich decyzjach prezydenta elekta USA przeczytasz tutaj.
Radosław Sikorski był politykiem PO do roku 2015, gdy nie został wprowadzony do Sejmu na VII kadencję. Przez wiele lat był kluczowym politykiem formacji, dzisiaj opozycyjnej. Był ministrem dyplomacji w rządach Donalda Tuska.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sikorski: Ostrzegałem przed powrotem rządów PiS