Ogrom i skala problemów oraz nieprawidłowości, z którymi boryka się spółka, jej poszczególne kopalnie i zakłady - był pewnym zaskoczeniem dla wszystkich członków zespołu, który prowadził audyt w Kompanii - mówił w wywiadzie dla wnp.pl senator PiS Adam Gawęda, szef zespołu audytorskiego w KW.
Senator PiS nie kryje, że zaskoczył go wynik audytu w Kompanii Węglowej, choć spodziewał się, że wykryje on nieprawidłowości w KW.
- Oczywiście można się było tego spodziewać. Natomiast ogrom i skala problemów oraz nieprawidłowości, z którymi boryka się spółka, jej poszczególne kopalnie i zakłady - był jednak pewnym zaskoczeniem dla wszystkich członków zespołu, który prowadził audyt w Kompanii. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo w tak krótkim czasie - bowiem audyt trwał miesiąc - przebadać poszczególne obszary. Ale nie brakowało również determinacji i woli, by to solidnie przeanalizować. Żeby wszystkie dokumenty, a były ich setki, zbadać, zweryfikować i poddać analizie. Z tego zrodziły się później finalne wnioski sformułowane w raporcie - mówił.
Jak powiedział, nie jest wykluczone, że audyt zostanie pogłębiony.
- Minister energii Krzysztof Tchórzewski zwrócił się do nas z prośbą o to, że jeśli uznamy, iż możemy jeszcze popracować w wybranych obszarach, to potrzebny będzie dodatkowy audyt uzupełniający. Będzie on dotyczył wybranych problemów - zapowiedział.
Czytaj całość na wnp.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Senator Adam Gawęda zaskoczony skalą nieprawidłowości w Kompanii Węglowej