• W czwartek (15 grudnia) Stanisław Karczewski i Bogdan Borusewicz przełamali się opłatkiem.
• Marszałek Senatu uznał ten gest za dobry moment, by pogodzić się z zastępcą.
• Zapowiedział, że w piątek (16 grudnia) Borusewicz ponownie poprowadzi obrady izby wyższej.
• Między panami doszło do nieporozumienia w październiku.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) i wicemarszałek Bogdan Borusewicz (PO) przełamali się opłatkiem. Do pojednawczego gestu doszło w czwartek (15 grudnia) w czasie parlamentarnego spotkania wigilijnego. W przypadku dwóch powyższych polityków ma to większe znaczenie, bo kilka tygodni temu doszło między nimi do spięcia.
- Okres świąteczny sprzyja pojednaniu także i w Senacie - napisał Marszałek Karczewski donosząc o swoim pogodzeniu się z Borusewiczem. Co więcej, w geście dobrej woli... - Od jutra marszałek Borusewicz wraca do prowadzenia obrad.
Między politykami doszło do spięcia wokół Trybunału Konstytucyjnego (TK).
W październiku przed Senatem występował prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński. Data prac Senatu kolidowała z pracami sądu konstytucyjnego, więc Borusewicz wyznaczył posiedzenie Senatu w dogodniejszej dla Rzeplińskiego dacie. Ta data (20 października) nie była możliwa w ujęciu szefa izby wyższej. Karczewski zmienił datę na 18 października, a Borusewicza odsunął od prowadzenia prac izby. Mówiło się nawet o możliwym odwołaniu Borusewicza z funkcji, do czego nie doszło.
W późniejszych wypowiedziach Marszałek Senatu przyznał, że w grudniu zmieni swoje decyzje dotyczące zastępcy z opozycji.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Senat: Karczewski pozwoli Borusewiczowi prowadzić obrady