Kontrola w spółkach Skarbu Państwa pokazuje walkę między frakcjami w PiS, to efekt wojny "buldogów pod dywanem" i wpisywanie państwowych służb w scenariusz wojny domowej w Prawie i Sprawiedliwości - ocenił szef PO Grzegorz Schetyna.
Schetyna przypomniał na konferencji prasowej w Olsztynie, że premier Beata Szydło odwołała Dawida Jackiewicza z funkcji ministra Skarbu Państwa, podziękowała mu też za pracę i dokonania. - Okazuje się, że kilkanaście godzin później po tych podziękowaniach i wspólnych konferencjach jest kontrola totalna wszystkich spółek. To pokazuje, moim zdaniem, walkę między frakcjami w PiS. To jest efekt tej wojny "buldogów pod dywanem" i wpisywania państwowych służb w scenariusz wojny domowej w PiS - podkreślił szef PO.
Jak dodał, chciałby wiedzieć, kto zlecał kontrolę i kto robi służbowy audyt w kilkunastu spółkach. - Czy decyduje o tym Jarosław Kaczyński? Chcielibyśmy wiedzieć, czy to on zleca ten audyt, bo słyszał o nieprawidłowościach w spółkach Skarbu Państwa, mówił o tym parę dni temu. To jest moje pytanie do niego, czy on mając takie informacje, powoduje kontrolę tych spółek, czy też powiadamia prokuraturę w tej sprawie. To jest dla nas niejasne - powiedział Schetyna.
Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński wystąpił do resortów, którym podlegają spółki Skarbu Państwa, o informacje w sprawie umów zawieranych przez te spółki - poinformował w piątek rzecznik ministra Stanisław Żaryn. Według niego, jest to rutynowe działanie, niezwiązane z dymisją ministra skarbu Dawida Jackiewicza.
Czytaj też: PO: Niech Szydło na szczycie UE działa na rzecz solidarności europejskiej
Resorty mają poinformować, z jakimi firmami i na jakie kwoty zawierały umowy podległe tym ministerstwom spółki. Jak powiedział Żaryn, pismo, datowane na 15 września, zostało wysłane do ministerstw i pełnomocnika rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. Do pisma została dodana lista 66 spółek, których ma dotyczyć informacja.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Schetyna: Kontrola w spółkach Skarbu Państwa efektem walk między frakcjami w PiS