• Jaka przyszłość nauczycieli i polskiej edukacji po likwidacji gimnazjów? Anna Zalewska, minister edukacji, opowiadała o tym w Sokołowie Podlaskim.
• Z ankiety firmy Vulcan, wynika, że po wprowadzeniu zapowiadanych przez MEN reform będzie więcej szkół nieelastycznych organizacyjnie i trudniej będzie się planować oświatę gminną. Samorządy są więc przeciwne likwidacji gimnazjów.
• W opinii członków Komisji Edukacji Związku Miast Polskich powinien zostać wprowadzony system 5+3+4.
Podczas posiedzenia Zarządu Związku Miast Polskich w Sokołowie Podlaskim - z udziałem minister edukacji Anny Zalewskiej oraz przedstawicieli miast z Podlasia i stowarzyszeń zrzeszających rodziców, nauczycieli, dyrektorów szkół - dyskutowano na temat planowanych przez rząd reform w systemie edukacji.
Dyskusja o zmianach w oświacie
Odpowiadając na wątpliwości JST Anna Zalewska podkreślała, że z troską i szacunkiem podchodzi do postulatów samorządowców, dlatego zaproponowano np. objęcie subwencją oświatową dzieci 6-letnich uczęszczających do przedszkoli (choć samorządowcy wskazują, że kwota ta jest niewystarczająca) czy uszczelnienie dotacji na kształcenie zawodowe dla osób dorosłych.
- Chciałabym, aby niż demograficzny stał się dla nas wspólnym wyzwaniem – mówiła szefowa MEN. - Gimnazja miały służyć wyrównywaniu poziomów edukacji, ale tak się nie stało - dodała.
Jej zdaniem konieczna jest inwentaryzacja subwencji oświatowej. - Zróbmy to razem. Powinniśmy ramię w ramię odpowiadać za kształcenie dzieci - oceniła Zalewska.
Minister edukacji zapewniała, że jest zwolennikiem elastyczności i wolności. Dla zwalnianych nauczycieli szansą mogą być wprowadzane nowe zawody, takie jak - doradca zawodowy, metodyk, asystent dziecka.
- Rozmawiamy o łagodnych rozwiązaniach prawnych, aby wesprzeć nauczycieli – mówiła Zalewska.
Zaznaczyła też, że nowa ustawa reformująca oświatę powstanie przed Bożym Narodzeniem, jako projekt rządowy z obowiązującymi konsultacjami społecznymi.
Cały artykuł znajdziesz tutaj.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Samorządy przeciwne likwidacji gimnazjów. Co na to Anna Zalewska?